
Peak naprawia błąd obrażeń od upadku, mówi, że nowe rzeczy wciąż są gotowe
Wirusowa kooperacyjna gra wspinaczkowa Peak właśnie doczekała się kolejnej aktualizacji, ale tym razem nie ma w niej efektownej nowej zawartości. Zamiast tego łatka dostarcza bardzo potrzebną poprawkę do przerażającego błędu obrażeń od upadku, który karał graczy za spadanie na krótkie odległości, czasem nawet z małych półek. Deweloperzy z Aggro Crab i Landfall twierdzą, że jest to "rozwiązanie tymczasowe", ale na razie powinno powstrzymać graczy przed łamaniem nóg po ledwie potknięciu się o kamień.
W najnowszym poście deweloperów pod zwykłym nagłówkiem "nowe funkcje" znajduje się jedna linia:
"Nie. Pozwól nam gotować".
Niewiele więcej do dodania. Zespół najwyraźniej wie, że fani chcą więcej treści, ale na razie koncentrują się na naprawie tego, co jest zepsute, zanim nałożą cokolwiek nowego. A biorąc pod uwagę, ile już wpakowali do gry od czasu jej premiery - wsparcie dla moddingu, odrodzenia solo, dzikie kokosy, gałęzie beta - jest to pierwszy raz, kiedy poprosili o odrobinę wytchnienia.
Poprawka dotycząca obrażeń od upadku jest tutaj głównym wydarzeniem. Usuwa ona błąd, który powodował, że gracze otrzymywali duże obrażenia od krótkich upadków, zwłaszcza podczas wielokrotnego wspinania się lub skoku. Był to powtarzający się problem, który pochłonął niezliczonych, pełnych nadziei wspinaczy w trakcie wspinaczki.
Według słów deweloperów:
"Mamy tymczasowe rozwiązanie błędu obrażeń od upadku, w którym otrzymywałeś znaczną ilość obrażeń od upadku, gdy spadałeś na niewielką odległość, często spamując przyciskami wspinaczki i skoku".
Zespół wyjaśnił, że nie jest to ostateczna poprawka, częściowo dlatego, że strefy czasowe utrudniają szybkie rozwiązywanie problemów na różnych kontynentach. Aggro Crab i Landfall pracują po różnych stronach globu, więc w takich przypadkach jest to kwestia nałożenia "opatrunku" na problem, dopóki druga połowa zespołu nie będzie w stanie stworzyć silniejszej poprawki.
"Mówię tymczasowe, ponieważ, cóż, strefy czasowe są trudne między Team Aggro Crab i Team Landfall, a czasami musimy założyć plaster na problem, do którego ktoś po drugiej stronie świata jest lepiej przygotowany. Dajcie nam znać, czy to poprawi sytuację, czy nadal będzie źle!".
Łatka wyłącza również roślinę napberry, dziwny przedmiot w grze, który powodował awarie gier graczy. Jest to pomocny, ale niebezpieczny element ekosystemu - po zjedzeniu usypia gracza, usuwając wszystkie efekty statusu. Może to uratować gracza przed śmiercią z powodu trucizny lub obrażeń od upadku, ale częściej jest nadużywane w chaotyczny sposób podczas sesji kooperacyjnych.

Obecnie została ona usunięta do czasu wdrożenia lepszej wersji:
"Podczas gdy pracujemy nad lepszą implementacją, Napberry Plant nie pojawi się na poziomie".
Kolejne ulepszenie koncentruje się na wydajności w pobliżu szczytu. Według twórców, szczyt góry powinien teraz działać znacznie płynniej. Przyczyna opóźnień? Dzikie kwiaty.
"Wydajność na szczycie została znacznie poprawiona. To przez te cholerne dzikie kwiaty".
To nie żart - najwyższy region gry zmagał się z renderowaniem dzikich kwiatów, co powodowało spadki klatek i zacinanie się niektórych graczy. W przypadku gry, która żyje i umiera dzięki ścisłemu ruchowi i koordynacji, tego rodzaju spowolnienie jest nie tylko irytujące - jest śmiertelne.
Pomimo minimalnych poprawek, Peak stale się rozwija. Gra rozpoczęła się jako prosty projekt jammowy opracowany w wannie z hydromasażem (poważnie) i stała się jednym z największych hitów roku. Po premierze w czerwcu sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy w mniej niż tydzień, osiągając szczytową liczbę ponad 102 000 jednoczesnych graczy. Zaledwie kilka dni później liczba ta podwoiła się do dwóch milionów.

Nawet deweloperzy byli zdezorientowani nagłą eksplozją zainteresowania. Jeden z najbardziej wirusowych postów zespołu podczas tygodnia premiery brzmiał:
"Dlaczego ta głupia gra sprzedała się w większej liczbie egzemplarzy niż Another Crab's Treasure, zaraz się załamię".
To dobry rodzaj chaosu, a deweloperzy od tamtej pory korzystają z jego impetu. Ale popularność oznacza również presję. Gracze oczekują szybkich aktualizacji, nowej zawartości, poprawek błędów i dopracowania. A z bazą graczy, która rozwija się dzięki modowaniu i dzikim wybrykom w trybie kooperacji, wszystko, co wybija z rytmu - jak obrażenia od upadku za ledwie ominięcie półki - może łatwo stać się poważnym problemem.
Mimo to, rdzeń rozgrywki wciąż trzyma się mocno. Peak łączy wspinaczkę opartą na wytrzymałości z zagrożeniami środowiskowymi, zmuszając zespoły do czterech graczy do współpracy, komunikacji i nie spadania z klifów. Jest też zbieranie odznak, odblokowywanie regionów, śnieżne biomy, trujące grzyby, a nawet potwory, które karzą graczy, którzy porzucają swoich kolegów z drużyny.

Każda łatka sprawia, że gra staje się nieco bardziej solidna, nawet jeśli twórcy nie dodają nic nowego. W tym momencie większość graczy nie oczekuje bomby zawartości przy każdej aktualizacji. Chcą tylko, by gra nadal działała - i nie zawieszała się, gdy ktoś zbierze jagodę.
Ton aktualizacji pozostaje swobodny, a twórcy wyjaśniają poprawki prostym językiem i żartami. Przejrzystość działa i pomaga fanom zrozumieć, co jest priorytetem. Nie ma tu fałszywej mowy marketingowej ani niejasnych map drogowych - tylko przypomnienie, że zespół wciąż tu jest i wciąż gotuje.
Tak, łatka jest niewielka. Nie zawiera nowych funkcji. Ale jeśli kiedykolwiek spadłeś z wysokości trzech metrów, ponieważ zbyt szybko nacisnąłeś przycisk wspinaczki, może to być najważniejsza poprawka. Twórcy wciąż gotują. Pozwólmy im na to.
Komentarze