Hideki Kamiya chce, by Hideo Kojima stworzył nowy horror w stylu P.T.
Hideki Kamiya, najbardziej znany jako twórca Devil May Cry, Bayonetty i reżyser Resident Evil 2, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat jednego z najbardziej niesławnych anulowań gier - Silent Hills. Gra, ujawniona przez legendarne demo P.T. w 2014 roku, miała być efektem współpracy Hideo Kojimy i Guillermo del Toro, z Normanem Reedusem w roli głównej. Jednak w wyniku konfliktu Kojimy z Konami, projekt został odłożony na półkę w 2015 roku, a demo zostało usunięte z PlayStation Store, cementując jego dziedzictwo zarówno jako kultowe zjawisko, jak i bolesne "co by było gdyby" w historii gier grozy.
Kamiya poruszył ten temat w mediach społecznościowych na początku tego tygodnia. Zapytany o szanse na powrót do stylu P.T., jasno określił swoje stanowisko.
"Jeśli wskrzeszenie P.T. jest niemożliwe, Kojima powinien stworzyć nową grę w tym samym stylu" - powiedział Kamiya. "Jeśli Kojima tego nie zrobi, może ja spróbuję. Nienawidzę horrorów, więc to nie będzie horror... poza tym nie mam pomysłów". - Hideki Kamiya
Pomimo swojej historii z Resident Evil i gotyckich tonów Devil May Cry, Kamiya otwarcie przyznał, że nie lubi horroru jako gatunku, a nawet uważa, że P.T. jest zbyt przerażający, by grać samemu. Jego oświadczenie podkreśla zarówno szacunek, jakim darzy krótkotrwały eksperyment Kojimy, jak i uznanie jego ciągłego wpływu.
Hideo KojimaskomentowałDeath Stranding3. Hideo Kojima odpowiedział na pytania dotyczące wydania Death Stranding 3, stwierdzając, że ma już koncepcję nowej części, ale obecnie nie planuje pracować nad jej rozwojem. Podczas wywiadu w Rijadzie (Arabia Saudyjska) w ramach światowej trasy Death Stranding 2, został zapytany o ewentualną trzecią część. Odpowiedział, że zakończenie Death Stranding 2 posłużyło jako konkluzja dla pierwszej i drugiej gry, ale koncepcja trzeciej już istnieje - i ma nadzieję, że ktoś inny może ją ożywić. Wróćmy do Sillent Hill...
Anulowanie Silent Hills pozostawiło zauważalną lukę na rynku horrorów, którą od tego czasu próbowali wypełnić inni deweloperzy. Tytuły takie jak The Exit 8, wydane w 2023 roku, czerpały inspirację z zapętlonych, niepokojących korytarzy P.T.. Chociaż sam Kamiya zaznaczył, że projekty te nie osiągają tego samego poziomu napięcia lub oryginalności, fakt, że gatunek jest obecnie czasami określany jako "podobny do P.T.", świadczy o wpływie porzuconej wizji Kojimy i del Toro.
Kojima nie powrócił bezpośrednio do stylu P.T., ale jego nadchodzący projekt OD, po raz pierwszy zapowiedziany w 2023 roku, obiecuje przesunąć granice w projektowaniu horrorów. W ramach współpracy z filmowcem Jordanem Peele, OD ma na celu przetestowanie granic samego strachu i eksperymentowanie z tym, jak gracze reagują na napięcie psychiczne. Chociaż szczegóły rozgrywki pozostają skąpe, Kojima podkreślił, że gra będzie inna niż wszystko, co gracze widzieli wcześniej.
Zapowiedź OD wywołała pytania o to, czy może ona służyć jako duchowy następca P.T., zwłaszcza że Kojima ma historię rozwijania swoich pomysłów w różnych projektach, gdy okoliczności uniemożliwiają bezpośrednią kontynuację. Wczesne przecieki sugerowały trzecioosobową perspektywę w opuszczonych środowiskach, podczas gdy sam Kojima opisał projekt jako taki, który może podzielić odbiorców na lata.
Komentarze Kamiyi dodają kolejną warstwę do trwającej fascynacji tym, czym mogło być Silent Hills. Jego gotowość do "spróbowania", jeśli Kojima nie powróci do koncepcji, wydaje się bardziej żartem niż prawdziwym ogłoszeniem, zwłaszcza że obecnie koncentruje się na Okami 2 w swoim nowym studiu deweloperskim. Niemniej jednak jego uwagi wzmacniają przekonanie, że nawet wśród najlepszych japońskich twórców P.T. pozostaje punktem odniesienia dla opowiadania horrorów w grach.
Dla Kojimy kolejną okazją do rzucenia światła na OD i inne przyszłe projekty będzie rocznicowe wydarzenie "Beyond The Strand" z okazji 10-lecia Kojima Productions. Biorąc pod uwagę jego tendencję do łączenia filmowych opowieści z innowacjami w rozgrywce, wielu fanów będzie uważnie obserwować, czy OD nosi w sobie DNA P.T., czy też wyznacza zupełnie nowy rozdział w jego karierze.
Zgodnie z wywiadem przeprowadzonym przez IndieWire, lider Kojima Productions wyjaśnił, że sprzęt do przechwytywania twarzy wykorzystany w Death Stranding 2 był tak zaawansowany, że spędzili około dwóch lat na nauce technologii. Nowe systemy uchwyciły bardzo subtelną mimikę twarzy, co pozwoliło Kojimie usunąć niektóre linie głosowe, aby pozwolić emocjom aktorów na więcej opowiadania historii. "W pewnym sensie zmieniłem nawet sceny, w których usunąłem niektóre linie, ponieważ mimikę twarzy można było ukryć, a ja podejmowałem taką decyzję na miejscu" - powiedział Kojima.
Komentarze