Recenzja The Outer Worlds 2 od krytyków: Obsidian udoskonala formułę dystopijnej gry RPG
W najnowszej ofercie Obsidian Entertainment, The Outer Worlds 2 wyłania się nie jako radykalna rewolucja, ale jako przemyślane ulepszenie własnego projektu. Dla wielu graczy wciąż oczekujących czegoś nowatorskiego lub krzykliwego, gra może wydawać się znajoma. Jednak dla tych, którzy chcą zagłębić się w jej mechanikę, historię i otoczenie, sequel zapewnia wystarczającą ilość udoskonaleń, aby zasłużyć na poważną uwagę.
Wczesny dostęp do Outer Worlds 2 rozpoczął się 23 października, a pełna wersja gry zostanie wydana 29 października.
Według recenzenta Travisa Northupa z IGN, jest to "znaczący krok naprzód w stosunku do oryginału". Autor chwali bardziej ugruntowaną fabułę i mocniejszą walkę, jednocześnie zwracając uwagę na słaby pierwszy akt i rozczarowującą różnorodność wrogów. ŹRÓDŁO: Travis Northup, 23 października 2025 r.
"No wiesz, te, w których jesteś wyjątkowo fajną osobą, której dano nienależną władzę, by wtrącała się w różne konflikty na świecie i decydowała o losie wszystkich żywych istot, zbierając przy tym obsadę wścibskich towarzyszy?". - Travis Northup
Otoczenie kontynuuje charakterystyczną dla serii satyrę: zdominowaną przez korporacje przyszłość, w której ludzkie ambicje są podporządkowane zyskowi i kontroli. Akcja The Outer Worlds 2 przenosi się z systemu Halcyon do nowego regionu o nazwie Arcadia, w którym znane tropy chciwości i władzy są przearanżowane w nowe kombinacje. Gracze eksplorują planety pod rządami korporacji, śledząc frakcje, które zachowują się jak rządy, kartele i ruchy ideologiczne jednocześnie.
Najbardziej zauważalną zmianą jest ton. Wcześniejsza gra opierała się bardziej na głupkowatości wśród pasaży kosmicznych kolonii i dziwacznych towarzyszy. Kontynuacja stawia na poważniejszy środek ciężkości, wysuwając na pierwszy plan polityczne intrygi i moralne stawki. Northup pisze, że gra:
"jest znacznie bardziej zainteresowana opowiedzeniem ugruntowanej historii - takiej, która koncentruje się bezpośrednio na polityce różnych frakcji Arcadii i wielokrotnie zmusza cię do podejmowania decyzji, która z tych głęboko wadliwych organizacji jest mniejszym złem".
Ta zmiana niesie ze sobą siłę. Spotykamy grupy takie jak Auntie's Choice, frakcję "wolnościowo-kapitalistyczną", która udaje wyzwoliciela, ale w praktyce zachowuje się jak monopolistyczny pseudo-rząd. Jest też Protektorat, którego struktura jest otwarcie faszystowska. Nawet Zakon Ascendentu - naukowy i matematyczny - dopuszcza się okrucieństw w imię przewidywanej przyszłości. To nie są czyści złoczyńcy: to systemy, które należy rozważyć i wybrać, który z nich pokieruje losem całej planety.

Oto oficjalna strona The Outer Worlds 2 na platformie Steam.
Architektura narracji nadal cierpi z powodu początkowych problemów z tempem. Przez pierwsze 20 godzin toczy się misja zemsty, która nie ma takiego tempa, jak późniejsza historia. Northup podkreśla, że główna historia "była dość powolna i mało wciągająca" w pierwszych godzinach. To wprowadzenie działa dobrze, wprowadzając postacie i kontekst, ale przeciągnięcie jest wystarczająco znaczące, aby wpłynąć na wczesne wrażenia wielu graczy.
Gdy jednak rozpocznie się drugi akt, gra otwiera się. Elementy RPG zaczynają zatapiać swoje pazury i tutaj The Outer Worlds 2 przoduje. System umiejętności i profitów wymaga podejmowania decyzji. Otrzymujesz dwa punkty umiejętności na poziom w dwunastu możliwych umiejętnościach, od Przywództwa po Lockpicking. Tymczasem odblokowywanie atutów zależy od warunków wstępnych, umożliwiając takie opcje, jak kradzież kieszonkowa, przekonujące kłamstwo lub automatyczna kradzież za pomocą wad. Ten ostatni element jest sprytnym zwrotem akcji: jeśli dużo kradniesz, możesz otrzymać wadę "Kleptoman", która daje ci korzyści - ale także powoduje, że twoja postać kradnie automatycznie.
Ten paradygmat zachęca do autorefleksji i powtórek. Jeden z wczesnych momentów rozgrywki Northupa polegał na zaakceptowaniu wady "Jack of All Trades", która przyznawała dodatkowe punkty umiejętności, ale ograniczała poziom każdej umiejętności. Rezultat: postać kompetentna wszędzie, wzorowa nigdzie. Ten rodzaj kompromisu nagradza graczy, którzy myślą nie tylko o natychmiastowym zdobyciu łupów lub przewadze w walce.

Walka to kolejny duży obszar ulepszeń. W porównaniu do pierwowzoru, The Outer Worlds 2 porusza się bardziej płynnie. Nowe opcje mobilności, takie jak ślizganie się i podwójne skoki, zapewniają ostrzejszy ruch podczas wymiany ognia. Broń jest bardziej charakterystyczna: przytoczone przykłady obejmują strzelbę, która strzela cicho i topi ciała niedostępne do grabieży, lub taką, która ewoluuje w bestię zniszczenia. Modyfikacja broni i pancerza jest jeszcze głębsza: możesz zmniejszyć obrażenia, aby zyskać wybuchowe pociski lub zbudować ochronę przed efektami żywiołów. Te warstwy nadają systemom nagród - łupom, eksploracji, misjom pobocznym - prawdziwe znaczenie.
Mimo całego tego postępu, gra nie omija znanych pułapek. Różnorodność wrogów pozostaje słaba. Northup pisze, że zbyt wiele światów powtarza te same dwa lub trzy rodzaje dzikich zwierząt, obok humanoidów i kilku robotów. Powtarzalność podważa obietnicę "galaktyki pełnej tak wielu obietnic". Co gorsza, zachowanie odradzania się wrogów powiela model rozmieszczania z poprzedniej gry: po oczyszczeniu obszaru pozostaje on martwy. Ta pustka osłabia rozmach i budowanie świata.

Szybka podróż działa lepiej niż wcześniej, skracając czas spędzony na przemierzaniu pustej przestrzeni. Ale pustka pozostaje zauważalna - "długie połacie mapy całkowicie pozbawione życia", jak ujął to jeden z recenzentów. Dla graczy, którzy cenią sobie spontaniczne spotkania lub zatłoczoną atmosferę, to spowolnienie staje się czytelną wadą.
System towarzyszy pokazuje wyraźny postęp. Podróżujemy z sześcioma zapadającymi w pamięć postaciami, z których każda związana jest z jedną z frakcji. Na przykład Tristan jest ciężko opancerzonym stróżem prawa, który chce egzekwować sprawiedliwość w wersji swojej frakcji; Inez jest medykiem bojowym, który stał się przedsiębiorcą, który broni wolnorynkowych korzeni, z których się wywodzi. Towarzysze ci działają jako rzecznicy swoich grup i pełnią podwójną rolę: napędzają fabułę i wyjaśniają kontekst bez przerywania immersji.

To podejście działa. Nawet jeśli pominiesz zagłębianie się w każdy dziennik lub dziennik poboczny, interakcje z załogą pozwolą ci wchłonąć strukturę władzy Arkadii niemal bez wysiłku. Niektóre postacie wciąż pozostają w tyle: Niles, inżynier motywowany zemstą, i Valerie, robot z wyrazistymi one-linerami, ale mniejszą wagą narracyjną, są mniej przekonujący. Fakt, że pojawiają się wcześniej, sprawia, że pierwsze wrażenia z gry są słabsze niż jej środkowa część.
Jeśli chodzi o eksplorację, gra oferuje cztery główne cele planetarne, z których każdy odzwierciedla kontrolowaną frakcję. Możesz wędrować po zaśnieżonych świątyniach na Cloister, przemierzać rozlewiska dżungli na Eden lub badać inne światy o kontrastującym terenie. Mieszanka eksploracji, towarzyszy, zadań i łupów pozostaje zabawna. Czasami jednak pustka środowiska i powtarzalność wrogów sprawiają, że doświadczenie jest nierówne - po części uczta, po części głód.
To, co napędza sequel, to poczucie poprawy bez radykalnych zakłóceń. Jeśli byłeś zadowolony z założeń pierwszej gry, The Outer Worlds 2 udoskonala je w znaczący sposób. Walka jest bardziej zwarta, personalizacja bogatsza, a wątki fabularne mają większą wagę. Być może nie będziesz zaskoczony nowością, ale możesz być poruszony tym, jak znajome staje się lepsze.
Dla niektórych graczy powolne tempo początkowego aktu lub pustka świata będą przeszkodą w doświadczeniu. Jednak zanim dotrzesz do drugiej połowy, gra nabierze rozpędu. Będziesz musiał stawić czoła dylematom moralnym, opowiedzieć się po stronie frakcji, dopracować swój build i przemierzać galaktykę z większym zamiarem i impetem niż wcześniej.
"The Outer Worlds 2 nie próbuje przepisać podręcznika RPG Obsidian, ale jest kolejnym mocnym udoskonaleniem, z płynniejszą walką, diabolicznie fascynującym budowaniem i łupami oraz historią, która natychmiast sprawiła, że chciałem zacząć od nowa, aby zobaczyć inny wynik". - Travis Northup
The Outer Worlds 2 może nie obalić liderów gatunku lub przepisać podręcznika RPG. Nie musi tego robić. To, co robi, to wyostrza ostrość swojego poprzednika, dostarcza bardziej wyrafinowaną mechanikę i rzuca wyzwanie myśleniu o władzy, polityce i tożsamości w sposób, w jaki oryginał dotknął, ale nigdy w pełni nie objął. Jest to mocna, dobrze wykonana kontynuacja, która powinna zadowolić graczy spragnionych gry RPG z otwartym światem dla jednego gracza.
Komentarze