
Switch 2 może być sprzedawany ze stratą
Pomimo entuzjazmu fanów i rosnącego popytu, nowe raporty sugerują, że konsola nowej generacji Nintendo nie jest tak dochodową krową, jak sądzono. Sytuacja sprzedażowa Switch 2 już podnosi kilka czerwonych flag - finansowych.
Zacznijmy od liczb. Cena Nintendo Switch 2 wynosi 395,99 GBP w Wielkiej Brytanii i 449,99 USD w Stanach Zjednoczonych, czyli znacznie więcej niż pierwotne ceny premiery modelu podstawowego i wersji OLED. Ten wzrost nie wydawał się nieuzasadniony, biorąc pod uwagę aktualizacje sprzętu i globalną inflację. Ale co kryje się za tą ceną detaliczną? Brutalny stosunek kosztów do zysków.
Według analityka Toyo Securities, Hideki Yasudy, surowce do produkcji Switch 2 kosztowały prawie 400 dolarów. Po dodaniu kosztów produkcji, wysyłki i innych kosztów logistycznych, marża Nintendo spada niemal do zera. Komentarze Yasudy dla Bloomberga wyjaśniają: to nie jest typowa premiera nastawiona na zysk.
"Nintendo może zarabiać tylko około 4 dolarów na każdym Switchu 2 sprzedanym w USA" - Nintendo Prime
To niewiele więcej niż przeciętna filiżanka kawy. Więc tak, Nintendo nie jest gotowe na Hype - przynajmniej nie finansowo.
Obawy nie kończą się na sprzęcie. Dotyczą one również oprogramowania. Podczas gdy nowe flagowe gry są technicznie imponujące, ceny stają się coraz bardziej strome. Nadchodzące Split Fiction, które na Nintendo Switch 2 kosztuje 49,99 dolarów, może na pierwszy rzut oka wydawać się przyzwoitą ofertą, ale to tylko jeden z bardziej przystępnych cenowo tytułów.
Mario Kart World będzie kosztować do 75 funtów (99 dolarów) w formacie fizycznym. Wersja cyfrowa jest oczywiście tańsza, ale psychologiczny szok związany z ceną jest realny. I chociaż Donkey Kong Bananza jest tańszy, jasne jest, że Nintendo mocno testuje elastyczność cenową w tej generacji.
Wsparcie stron trzecich jest mieszane. Oryginalny Switch miał kilka hitów, ale nigdy nie był platformą dla zewnętrznych deweloperów. To się zmienia. Jedna z najważniejszych atrakcji okna startowego, Hogwarts Legacy na Nintendo Switch 2, jest znakiem, że Nintendo mocniej dąży do parytetu międzyplatformowego.
Ale nawet to może nie wystarczyć. Jak powie każdy analityk, zewnętrzni wydawcy są kapryśni. Jeśli wyniki sprzedaży nie są imponujące - lub jeśli konsumenci skupiają się tylko na ekskluzywnych grach Nintendo - wsparcie może szybko wyschnąć.
Co prowadzi nas z powrotem do miejsca, w którym Nintendo zarabia pieniądze: gry własne i opłaty licencyjne. Oba te czynniki zależą w dużej mierze od wielkości sprzedaży.
Wiele raportów sugeruje, że Nintendo znajduje się pod presją z powodu rosnących kosztów produkcji i transportu. Według analityka MST Financial, Davida Gibsona, konsole wyprodukowane w Wietnamie kosztują około 338 dolarów. To taniej niż produkcja w USA, ale różnica ta jest szybko niwelowana przez cła i koszty dystrybucji.
Jeśli te koszty wzrosną? Cóż, przygotuj się. Ponieważ Nintendo ostrzega: Cena Switch 2 może wzrosnąć, nie tylko w dłuższej perspektywie, ale prawdopodobnie wcześniej niż myślisz. I w klasycznym stylu Nintendo prawdopodobnie zrekompensuje to limitowanymi edycjami i specjalnymi pakietami, zanim przyzna się do bezpośredniej podwyżki cen.

Sprzedaż Switch 2: Wąskie okno zysku
Spójrzmy na to z perspektywy. Sony i Microsoft mają historię sprzedaży konsol ze stratą, opierając się na usługach subskrypcyjnych i zakupach cyfrowych. Nintendo nie gra w tę grę. W przeszłości sprzedawali ze stratą tylko w trudnych okresach (pamiętasz 3DS lub Wii U?). Nawet wtedy szybko się przestawiali.
Tak więc, jeśli Switch 2 jest już tak blisko marży, to znak, że Nintendo stawia na wczesną dynamikę i sprzedaż oprogramowania. Jeśli ten hazard się nie opłaci? Podniosą ceny lub obniżą koszty - oba ruchy będą miały realny wpływ na konsumentów.
Mówiąc również o trudnościach firmy, warto wspomnieć o słowach byłego dyrektora PlayStation. Powiedział on, że problemem jest utrata tożsamości Nintendo, którą można prześledzić wstecz do przejścia ze Switch na Switch 2. Dlaczego? Opisaliśmy to w osobnym artykule.
Nintendo ma bazę fanów. Ma franczyzy. Ale w przypadku Switch 2 może nie mieć zwykłego miejsca na oddech. Ponieważ koszty rosną, a zyski pozostają niewielkie, jasne jest, że sprzedaż Switch 2 będzie jedną z najpilniej obserwowanych gier finansowych w historii Nintendo.
Więc następnym razem, gdy zobaczysz tę błyszczącą nową konsolę lub grę za 75 funtów na półce, pamiętaj: nie tylko ty czujesz szczyptę - Nintendo też.
Komentarze