
Zamówienia przedpremierowe na Switch 2 rozbijają sklepy - Nintendo nie jest gotowe na hype
Jeśli miałeś nadzieję na bezstresowe zdobycie Nintendo Switch 2, cóż... niespodzianka! Prawdopodobnie nie dostaniesz go w najbliższym czasie. Zamówienia przedpremierowe w Stanach Zjednoczonych właśnie wystartowały dzisiaj i zniknęły w ciągu kilku minut - nie tylko wyprzedane, ale zniknęły, pozostawiając po sobie falę aukcji eBay i bardzo słonych fanów.
"Otrzymaliśmy 2,2 miliona zgłoszeń do sprzedaży loteryjnej w naszym oficjalnym sklepie internetowym dla klientów w samej Japonii, co jest znacznie większą liczbą niż się spodziewaliśmy". - Prezes Nintendo Shuntaro Furukawa
Ten cytat w zasadzie podsumowuje naszą sytuację. Popyt na konsolę nowej generacji Nintendo jest absurdalny, a firma wydaje się całkowicie przytłoczona, zarówno logistycznie, jak i technicznie. Japoński sklep My Nintendo Store faktycznie zawiesił się na początku tego tygodnia pod ciężarem zapisów na loterię, a teraz Stany Zjednoczone doświadczają tego samego rodzaju cyfrowego krachu. To znowu energia premiery PS5, tylko bardziej chaotyczna.
Mówiąc o problemach Nintendo, pisaliśmy o utracie tożsamości, którą zauważył były szef PlayStation.

Zdjęcie: Nintendo
Szykuje się rekordowa premiera?
Według analityków z Pelham Smithers Associates, same zamówienia przedpremierowe mogą osiągnąć 6,6 miliona sztuk, co przebije wszystko, co widzieliśmy w ciągu ostatniej dekady. Dla porównania, PlayStation 5 sprzedało się w liczbie 4,5 miliona sztuk w ciągu pierwszych dwóch miesięcy, co już zostało uznane za szalony sukces pomimo poważnych niedoborów. Jeśli Nintendo zbliży się nawet do tych liczb zamówień przedpremierowych, Switch 2 może zmierzać do największej premiery konsoli wszechczasów.
"Ponieważ Japonia stanowi jedną trzecią globalnej bazy instalacji Switch, oznacza to 6,6 miliona zamówień przedpremierowych na całym świecie".
Nie chodzi tylko o liczbę zamówień przedpremierowych - chodzi o to, jak szybko sprawy się toczą. Japoński rynek został już poddany grywalizacji poprzez masowy system loterii, który priorytetowo traktuje oddanych graczy z historią zakupów online i częstym czasem gry. Jest to sposób Nintendo na ograniczenie skalperów, ale bądźmy szczerzy, skalperzy są zawsze pięć kroków przed nami.
W Stanach Zjednoczonych sytuacja wygląda jeszcze gorzej. Konsola wyprzedała się wszędzie w ciągu kilku minut, a oferty już zalewają eBay w cenie 650 USD +, mimo że oficjalna cena wynosi 450 USD. Podobnie jak we wczesnych dniach PS5, wracamy do botów, śledzenia zapasów i zmiażdżonych marzeń.
Dlaczego warto kupić Switch? Nasz wybór najlepszych gier na Switch 2 może cię przekonać! Jest Cyberpunk!

Zdjęcie: Nintendo
Switch 2 w 2025 roku: Powrót konsoli?
Szczególnie interesujące jest to, że obserwujemy odrodzenie konsol na pełną skalę, nawet na rynku zdominowanym przez komputery PC. Nie udawajmy: w ciągu ostatnich kilku lat gry na PC zdominowały nagłówki gazet dzięki rozdzielczości 4K/144 Hz, ogromnemu wsparciu dla modów i konkurencyjnym cenom (zwłaszcza po pandemii). Ale Nintendo przypomina wszystkim, dlaczego konsole wciąż mają znaczenie.
Switch 2 nie jest pozycjonowany jako bestia o surowej mocy, ale jako inteligentne ulepszenie hybrydowego urządzenia, które zdefiniowało pokolenie. Jest lżejszy, szybszy, bardziej przystosowany do wyświetlania, a plotki głoszą, że wsparcie stron trzecich jest silniejsze niż kiedykolwiek. Oznacza to więcej multiplatform, mniej portów, które działają jak śmieci, oraz bibliotekę, która może stanąć oko w oko z PS5 i Xbox w 2025 roku - przynajmniej pod względem trafności, jeśli nie rozdzielczości.
Nawet gracze PC zwracają na to uwagę, zwłaszcza że ekskluzywne tytuły Nintendo nie pojawiają się oficjalnie nigdzie indziej. O ile nie emulujesz (co, bądźmy szczerzy, robi wiele osób), będziesz potrzebować sprzętu, aby grać w takie tytuły jak Zelda: Echoes of Time, Metroid Prime 4 lub jakąkolwiek grę Mario, którą Nintendo nieuchronnie wyda w te święta.

Zdjęcie: Makieta Switch 2 Nintendo wydrukowana w 3D (u góry) i SteamDeck (u dołu).
Ale czy Nintendo nadąży?
Oto problem: podaż. Analitycy twierdzą, że Nintendo planuje dostarczyć od 6 do 8 milionów konsol do dnia premiery 5 czerwca. To może wydawać się dużo, ale jeśli popyt przewyższa PS5 - a wygląda na to, że tak jest - to nie wystarczy. Japonia jest już w ogniu krytyki, Stany Zjednoczone są w trybie pełnej paniki, a Europa nawet jeszcze nie zaczęła.
Druga podkręcona piłka? Taryfy celne. Ze względu na politykę handlową byłego prezydenta Donalda Trumpa, Switch 2 montowany w Wietnamie (około jedna trzecia całkowitej produkcji) został obłożony 46% podatkiem importowym, który dopiero niedawno został tymczasowo obniżony do 10%. Z tego powodu ceny mogą ponownie wzrosnąć, zwłaszcza w przypadku akcesoriów i zestawów.
"W przyszłości możliwe są również inne korekty ceny dowolnego produktu Nintendo". - Nintendo, o wpływie na ceny w USA
Więc nawet jeśli uda ci się zdobyć Switch 2, rzeczywisty koszt może być wyższy niż oczekiwano, zwłaszcza w USA. Nintendo już podniosło ceny akcesoriów w zeszłym tygodniu i nie powiedziało dokładnie, że na tym wzrosty się zatrzymają.

Gry konsolowe wciąż żyją i są bardzo głośne
Cała ta sytuacja dowodzi czegoś, o czym łatwo zapomnieć w 2025 roku: gry konsolowe nie umarły. Na każdego streamera z mocą 4090 lub fana Steam Deck przypadają miliony ludzi, którzy chcą po prostu podłączyć konsolę i grać. Bez sterowników, bez menu ustawień, bez łatek kompatybilności. Tylko dobre gry, pierwszego dnia.
A kiedy Nintendo uderza we właściwą nutę - jak wydaje się robić tutaj - nie tylko sprzedają konsole. Sprzedają momenty kulturowe.
Switch 2 to nie tylko sequel popularnej konsoli. To kontynuacja tego, jak myślimy o sprzęcie do gier. Prosty, przystępny i ekskluzywny tam, gdzie się liczy.
Jeśli nie dostałeś go dzisiaj, nie panikuj. Będzie więcej fal. Prawdopodobnie. Być może. Powodzenia.
Komentarze