Inkle prezentuje TR-49: Tajemnica złamania kodów z czasów II wojny światowej
Inkle wykonało nieoczekiwany zwrot z TR-49, projektem, który odchodzi od znanej mieszanki folkloru, mitu i interaktywnej narracji. Tym razem studio skupia się na koncepcji found-footage zbudowanej wokół 50 tajemniczych książek z czasów II wojny światowej znalezionych na strychu i pracy nad rozszyfrowaniem ich zakodowanych stron. Gra łączy audiobook z mechaniką dedukcji, czerpiąc z historycznych szczegółów i atmosfery zaginionych archiwów.
Pomysłodawcą gry jest jej współzałożyciel, Jon Ingold, którego stryjeczny dziadek służył w Bletchley Park w jego najbardziej decydującym okresie. Podczas sprzątania strychu Ingold znalazł nieznaną elektronikę obok książek, których nie mógł znaleźć ani zweryfikować. Przedmioty te nadają ton grze TR-49, w której gracz ma za zadanie rozszyfrować ich zawartość i podążać za historią zawartą na ich stronach. Inkle pozycjonuje projekt z wyraźną pewnością siebie, dopasowując go do strukturalnej precyzji The Return of the Obra Dinn, porównania, które sygnalizuje ambicje studia bez opierania się na spektakularności.

TR-49 (strona Steam) wykorzystuje aktorów Rebekah McLoughlin, Paula Warrena i Phillipe'a Boshera, aby nadać głos materiałowi, wzmacniając oprawę audiobooka i ugruntowując narrację w wydajności. Same książki mają estetyczną prezencję: surowe okładki, zbliżenia tekstur i archiwalny nastrój, który pasuje do założenia found-footage. Ich dziwny druk i fragmentaryczny język tworzą rdzeń pracy dedukcyjnej.
Poprzednie wydawnictwo Inkle, A Highland Song, miało zupełnie inny rytm. Jego ruch przez Highlands rozwijał się poprzez sekwencje wędrówek osadzone w muzyce, tradycji ustnej i zwietrzałych krajobrazach. Chris Donlan precyzyjnie uchwycił jej ton w swojej recenzji.
"A Highland Song opowiada o tym, jak to jest być zagubionym w górach. Właściwie to nawet nie zagubionym. Po prostu być w górach, mieć przywilej istnienia tam tylko przez chwilę, doświadczać ich bezpośrednio i szeroko oraz poznawać je jako proces życia ". - Chris Donlan
Z kolei w TR-49 studio skupia się na naładowanej atmosferze wojennej tajemnicy i namacalnej pracy przy łamaniu kodów. Zamiast otwartych grzbietów i wzorów wiatru, gracz bada pergamin, atrament i pozostałości zapomnianych maszyn. Podejście to nadal odzwierciedla zainteresowanie Inkle strukturą narracyjną, ale otoczenie i ton oznaczają wyraźną przerwę od jej ostatnich projektów.
Premiera TR-49 zaplanowana jest na styczeń, a studio stawia raczej na klarowność swojej archiwalnej koncepcji niż na szerszą zmianę swojej tożsamości. Nie wiadomo jeszcze, czy książki będą opowiadać jedną historię, czy też sieć nakładających się na siebie wątków, ale projekt opiera się na konkretnych, namacalnych elementach: zagubionych tekstach, wojennym rzemiośle i powolnym odkrywaniu czegoś, co kiedyś leżało niezauważone na strychu.


Komentarze