GSC Game World's DMCA usuwa Misery ze Steam, napędzając starcie o inspirację i własność
Niezależna strzelanka survivalowa Misery została usunięta ze Steam po tym, jak GSC Game World, twórca serii S.T.A.L.K.E.R., złożył skargę DMCA, zarzucając nieautoryzowane wykorzystanie jej treści. Pozew, złożony za pośrednictwem Valve, wywołał falę gniewu i zamieszania w społeczności gry i w kręgach niezależnych, podnosząc pytania o to, jak wiele inspiracji można legalnie - lub etycznie - czerpać z pracy innego studia.
Usunięcie z listy zostało po raz pierwszy ujawnione w poście na oficjalnej stronie społeczności Steam Misery, napisanym przez 19-letniego dewelopera, który nazywa się Maewing. Wiadomość, zatytułowana "Jesteśmy atakowani!", otwierała się obrazem płaczącego kota i oświadczeniem, że gra została "usunięta z listy po strajku DMCA zainicjowanym przez GSC Game World". W załączniku znajdowało się powiadomienie Valve, pokazujące zrzuty ekranu użyte przez GSC do zilustrowania skargi - obok siebie obrazy ognisk, zrzuconego sprzętu i ocalałych w maskach gazowych.
Korespondencja Valve dotyczyła "wykorzystania zawartości gry bez autoryzacji", choć zrzuty ekranu zawierały niewiele dowodów na bezpośrednie ponowne wykorzystanie zasobów. Obie gry łączy postsowiecka estetyka survivalu - stonowane palety, napromieniowane ruiny i zimne lasy - ale w dostarczonych przykładach nie było widać identycznych tekstur ani modeli. Podobieństwo tkwi raczej w atmosferze i oprawie niż w kodzie lub zasobach materialnych.

Na blogu społecznościowym Misery na platformie Steam można przeczytać, że twierdzenie to "opiera się bardziej na wibracjach niż na czymkolwiek innym". Deweloper napisał:
"Nie stanowimy żadnego zagrożenia dla GSC lub ich IP, nie konkurujemy z ich grami, ani nie wykorzystujemy żadnego z ich IP. Misery było inspirowane wieloma rzeczami, w tym grami, filmami i książkami, ale składanie z tego powodu strajku DMCA jest błędne".
Oświadczenie kontynuowano, wskazując, że sama seria S.T.A.L.K.E.R. w dużej mierze czerpała z powieści braci Strugackich Piknik przydrożny i filmu Stalker Andrieja Tarkowskiego z 1979 roku, z których oba zdefiniowały atmosferę Strefy na dziesięciolecia przed grami GSC.
W poście podkreślono również, że Misery nie zawiera żadnych zapożyczonych treści:
"Misery nie wykorzystuje żadnych postaci, fabuły, historii, zasobów, potworów, muzyki, kodu itp. z ich gier. Wszystko to jest albo oryginalnie stworzone, albo legalnie licencjonowane".
Deweloper zakończył spiczastym oświadczeniem oskarżającym ukraińskie studio o przesadę korporacyjną:
"Uważamy również, że jest to nadużycie władzy wobec małych niezależnych deweloperów przez dużą korporację i nie powinno to mieć miejsca".
Podczas gdy ta wiadomość przybrała wyważony ton, inne reakcje były mniej powściągliwe. Na Discordzie gry Maewing podobno wyładował frustrację w ostrzejszym języku, post, który użytkownik Reddit AcceptableAttitude13 opublikował zrzut ekranu na subreddicie S.T.A.L.K.E.R.. Wiadomość wyśmiewała "GSK Game World" i zawierała obelgę, po czym przysięgała "walczyć o zwrot naszej gry". Post został później edytowany, a przeprosiny zastąpiły wybuch.

W kolejnym oświadczeniu Maewing odniósł się bezpośrednio do kontrowersji związanych z tymi komentarzami.
"Niektórzy ludzie znaleźli moje stare posty i komentarze, które zawierały nieodpowiednie i obraźliwe stwierdzenia" - napisał. "Wielu jest słusznie zdenerwowanych i całkowicie rozumiem dlaczego. To, co napisałem, było niedojrzałe, bezmyślne i złe. Nie reprezentuje tego, kim jestem dzisiaj ani w co wierzę, i bardzo żałuję, że to opublikowałem". Kontynuował, potwierdzając, że studio "nie wspiera żadnej formy ekstremizmu, przemocy ani dyskryminacji" i obiecał, że DMCA zostanie potraktowana "spokojnie i profesjonalnie".
Przeprosiny niewiele spowolniły spekulacje na Reddicie i Discordzie, gdzie niektórzy użytkownicy sugerowali, że usunięcie może być związane nie z podobieństwem wizualnym, ale z domniemanymi skłonnościami politycznymi w społeczności Misery. Wątek na subreddicie S.T.A.L.K.E.R. zebrał zrzuty ekranu z Misery Discord, w tym posty odnoszące się do prorosyjskich symboli. Żadne z tych twierdzeń nie zostało udowodnione i nie ma potwierdzenia, że wpłynęły one na decyzję GSC o złożeniu skargi. Mimo to kontrowersje wystarczyły, by moderatorzy Misery zaczęli usuwać starsze posty i egzekwować nowe zasady zakazujące obrazów politycznych lub haseł nacjonalistycznych.
Przypięta wiadomość od Maewing brzmi teraz:
"Jeśli ktoś spamuje Z's lub ZOV lub jakąkolwiek ukraińską symbolikę, swastykę i tak dalej w reakcjach lub wiadomościach, po prostu zbanuj go bez wahania".
Czyszczenie sugeruje, że studio próbuje kontrolować szkody w obliczu nasilającej się kontroli. To, czy zmiany w moderowaniu mają związek ze sporem DMCA, pozostaje niejasne, ale optyka nacjonalizmu i własności intelektualnej uwikłanych w konflikt w grach nie pozostała niezauważona.

Z prawnego punktu widzenia, skargi DMCA opierają się na możliwym do udowodnienia ponownym wykorzystaniu materiałów chronionych prawem autorskim - modeli, zasobów dźwiękowych lub kodu - a nie na podobieństwie tematycznym. To rozróżnienie podsyciło krytykę działań GSC, zwłaszcza biorąc pod uwagę szerszy wpływ S.T.A.L.K.E.R. na gatunek strzelanek survivalowych. Słabe dowody wizualne, które podziela Misery, doprowadziły niektórych do interpretacji strajku jako próby kontrolowania linii estetycznej, a nie ochrony dosłownych aktywów.
W przypadku GSC Game World ruch ten następuje podczas aktywnego cyklu rozwoju S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl, projektu już opóźnionego przez wojnę i niepowodzenia techniczne. Studio zmagało się z nękaniem i przeciekami w latach 2024 i 2025, w tym kradzieżą materiałów deweloperskich przez prorosyjskie grupy. W tym kontekście wrażliwość GSC na imitację lub postrzegane przywłaszczenie może być zwiększona, chociaż firma nie wydała jeszcze publicznego oświadczenia wyjaśniającego swoje rozumowanie.
Dla sceny niezależnej incydent z Misery jest echem większego niepokoju związanego z tym, jak główni deweloperzy wykorzystują prawa autorskie do tłumienia mniejszych projektów, które zamieszkują podobne terytorium twórcze. Usunięcie Misery podkreśla, jak łatwo niezweryfikowane roszczenie może wymazać miesiące widoczności na platformie tak dominującej jak Steam. Nawet jeśli Valve przywróci grę po recenzji, epizod ten pokazuje asymetrię między władzą korporacyjną a niezależną w publikacjach cyfrowych.

Zdjęcie: Zrzut ekranu MISERY z oficjalnej strony Steam
W miarę rozwoju sytuacji oba studia stoją przed wyzwaniami związanymi z reputacją. GSC musi uzasadnić swój strajk lub zrazić do siebie społeczność, która od dawna korzysta z moddingu i dzieł pochodnych. Misery tymczasem musi naprawić swój publiczny wizerunek po wybuchu dewelopera i niezweryfikowanych zarzutach Discorda. Skrzyżowanie procedur prawnych, tożsamości fanów i geopolityki zmieniło to, co zaczęło się jako spór o prawa autorskie, w ostrzegawczy epizod o tym, jak krucha może być widoczność w ekosystemie Steam.
To, czy Misery powróci do sklepu, może zależeć mniej od wyniku DMCA, niż od tego, jak obie strony poradzą sobie z opadem. Na razie strona sklepu gry pozostaje niedostępna, a debata na temat kreatywnej własności w cieniu S.T.A.L.K.E.R. nadal rozwija się na forach, w kręgach prawnych i społecznościach modderów.
Przeczytaj także: Mapa drogowa GSC Game World dla S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl przedstawia główne aktualizacje z 2025 roku, w tym migrację do silnika Unreal Engine 5.5.4, ulepszone narzędzia do modowania oraz długo oczekiwaną premierę gry na PlayStation 5 i PS5 Pro. Plan ma na celu poprawę wydajności i rozszerzenie zawartości przez cały rok, choć twórcy ostrzegają, że zmiana silnika może przesunąć ich harmonogram.

Komentarze