Zespół The Sims zobowiązuje się do utrzymania inkluzywności po tym, jak wspierany przez Saudyjczyków wykup EA wywołał odejścia twórców
Przejęcie Electronic Arts za 55 miliardów dolarów przez Publiczny Fundusz Inwestycyjny Arabii Saudyjskiej spowodowało exodus głównych twórców The Sims 4 i rzadkie publiczne oświadczenie zespołu deweloperskiego gry. W wiadomości opublikowanej na X zespół starał się uspokoić rosnący niepokój społeczności, potwierdzając swoje zaangażowanie w ekspresję i integrację graczy - fundament, który definiuje franczyzę od ponad dwóch dekad.
"Nieustannie inspirują nas nasi niesamowici gracze i twórcy; wasza wyobraźnia, kreatywność i radość, jaką wnosicie do The Sims każdego dnia" - czytamy w wiadomości. "Głęboko szanujemy to, że każdy doświadcza The Sims na swój własny sposób i dokonuje wyborów, które są dla niego odpowiednie. Niezależnie od tego, jak zdecydujesz się grać, tworzyć lub udostępniać, jesteśmy wdzięczni, że możemy być częścią Twojej podróży. Nasza misja, wartości i zaangażowanie pozostają niezmienne. The Sims zawsze będzie przestrzenią, w której możesz wyrazić swoje autentyczne ja". - Zespół The Sims
Oświadczenie pojawiło się dzień po tym, jak kilku najbardziej widocznych twórców treści ogłosiło wycofanie się z oficjalnej sieci twórców EA. Pierwsza fala objęła trzy długoletnie postacie w społeczności, a następnie szybko dołączyli do nich inni, tacy jak Vixella i Syd Mac. Ich odejście zostało ujęte w ramy moralnej i etycznej odpowiedzi na wspieraną przez Saudyjczyków inwestycję, która, jak argumentowali, stoi w bezpośredniej sprzeczności z integracyjnymi zasadami, które The Sims historycznie przyjęło.
W swojej długiej historii The Sims utrzymywało charakterystyczną relację z publicznością - zbudowaną na otwartości, humorze i obietnicy wolności w symulowanych światach. Seria zyskała również reputację jednej z najbardziej postępowych w grach głównego nurtu, często wyprzedzając swoich rówieśników. Uznanie związków queer sięga oryginalnych Sims z 2000 roku, kiedy to pary tej samej płci mogły tworzyć się bez ograniczeń. Niedawno The Sims 4 wprowadziło aktualizacje umożliwiające dostosowywanie tożsamości płciowych, zaimków i opcji tworzenia postaci uwzględniających trans, a także funkcje ułatwień dostępu, takie jak aparaty słuchowe i urządzenia mobilne.
Rozszerzenie My Wedding Stories z 2022 roku stanowiło ostrzejszy przykład stanowiska studia. W obliczu przepisów cenzury w niektórych krajach EA zdecydowało się nie zmieniać ani nie usuwać opcji małżeństw osób tej samej płci, zamiast tego decydując się na wstrzymanie pakietu na rynkach, na których obowiązują przepisy anty-LGBTQ+. Była to decyzja, która wzbudziła podziw dużej części globalnej społeczności i wzmocniła wizerunek serii jako cyfrowego schronienia dla wyrażania siebie.
Ta reputacja jest teraz pod presją. Fundusz Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej - nabywca stojący za transakcją EA - reprezentuje rząd, który poważnie ogranicza wolność słowa, równość płci i prawa osób LGBTQ+. Homoseksualność jest nadal uznawana za przestępstwo, a kary wahają się od pozbawienia wolności do egzekucji. Te realia rzuciły cień na obietnice EA, że wartości firmy pozostaną niezmienione pod nowym właścicielem.
Dla wielu członków społeczności Sims sprzeczność moralna jest trudna do przeoczenia. Były główny scenarzysta BioWare, Trick Weekes, wyraził swoje zaniepokojenie wkrótce po ogłoszeniu umowy, przewidując, że "broń i piłka nożna są na topie, gejowskie rzeczy są na topie". Jego uwagi odzwierciedlały szerszy sceptycyzm co do tego, w jaki sposób wpływ funduszu może kształtować kreatywny kierunek EA, szczególnie w studiach znanych z inkluzywnego opowiadania historii, takich jak BioWare i Maxis.

Post zespołu The Sims, choć starannie sformułowany, brzmiał zarówno jako zapewnienie, jak i zapobiegawcza kontrola szkód. Jego nacisk na wdzięczność i kreatywną autonomię odzwierciedlał korporacyjne przesłanie firmy - takie, które obiecuje ciągłość pomimo bezprecedensowej zmiany właściciela. Ale dla wielu twórców kwestia ta wykracza poza politykę. Symboliczne powiązanie EA z reżimem, który kryminalizuje społeczności, które The Sims od dawna celebruje, jest dla nich niemożliwe do pogodzenia.
Niektórzy gracze twierdzą, że motywy finansowe utrzymają integracyjność serii w nienaruszonym stanie. The Sims 4 pozostaje główną siłą napędową przychodów, z szeroką, lojalną publicznością i stałą sprzedażą mikrotransakcji. Ta waga ekonomiczna może odizolować Maxis od odgórnej ingerencji, przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej. Jednak nawet jeśli swoboda twórcza utrzyma się, samo stowarzyszenie już pozostawiło ślad. Nalegania deweloperów, że ich "misja i wartości pozostają takie same" mogą być prawdziwe w studiu, ale własność określa ramy, w których te wartości działają.
Moment wydania oświadczenia jest również zgodny z planowaną aktualizacją The Sims 4 na 4 listopada. Zespół potwierdził, że ta łatka będzie zawierać ponad 150 poprawek błędów i "świeże gratisy", opisane jako pierwsza z kilku aktualizacji dotyczących obaw społeczności. Zapowiedziano również "ekscytujące rzeczy, które nadejdą w 2026 roku i później", sugerując kolejny rozdział w serii The Sims - potencjalnie Projekt Rene, długo plotkowaną ewolucję serii.
Mimo to, żadna ilość aktualizacji zawartości nie może łatwo zrównoważyć dyskomfortu związanego z nowymi inwestorami EA. Nawet wśród graczy chcących oddzielić sztukę od własności, wykupienie podkreśla, jak bardzo branże kreatywne stały się powiązane z kapitałem geopolitycznym. Paradoks ten jest szczególnie wyraźny w przypadku serii zbudowanej na różnorodności i wyborze.
The Sims przetrwało, ponieważ zaprasza graczy do wyobrażania sobie życia poza ograniczeniami. To zaproszenie wydaje się teraz nadwyrężone. Słowa deweloperów - "The Sims zawsze będzie przestrzenią, w której możesz wyrazić swoje autentyczne ja" - oddają wizję, której miliony ufały przez lata. To, czy przestrzeń ta pozostanie nietknięta pod nowym właścicielem, określi nie tylko kolejny etap serii, ale także jej moralne dziedzictwo.
Przeczytaj także recenzję dodatku The Sims 4 Przygoda czeka, w której dowiesz się, jak 20. dodatek do gry przenosi graczy do Gibbi Point - inspirowanego Nową Zelandią świata wędkarstwa, gejzerów, spływów kajakowych i odkrywczych zadań.

Komentarze