
Ready or Not sprzedaje się szybko na konsolach, nawet po dramacie z cenzurą
Ready or Not, taktyczny FPS od Void Interactive, ma za sobą mocny start na konsolach. Zaledwie dwa tygodnie po premierze na PlayStation 5 i Xbox Series X|S, gra przekroczyła już 2 miliony sprzedanych egzemplarzy. To ogromny skok dla tytułu, który spędził lata na budowaniu oddanych fanów na PC, tylko po to, by zmierzyć się z kontrowersjami podczas przejścia na konsole.
Liczby sprzedaży zostały udostępnione na LinkedIn przez CEO Void Interactive, Julio Rodrigueza, który podziękował graczom za wsparcie i pochwalił zespół deweloperów za stworzenie tego, co nazwał "kwintesencją taktycznego FPS-a naszej ery". Ten rodzaj pewności siebie odzwierciedla to, jak dobrze gra poradziła sobie na rynku, nawet jeśli spotkała się z reakcją ze strony długoletnich fanów.
Jeszcze przed premierą na konsolach, Ready or Not wyrobiło sobie markę. Gra trafiła do wczesnego dostępu w grudniu 2021 roku i została oficjalnie wydana w grudniu 2023 roku. Wersja na PC zdominowała sprzedaż na Steam w momencie premiery i utrzymywała zdrową bazę graczy, często osiągając ponad 40 000 użytkowników dziennie. Gracze konsolowi od dłuższego czasu czekali na port, a gdy ten w końcu pojawił się w lipcu 2025 roku, nie trzeba było długo czekać na pobicie rekordów. W ciągu pierwszych czterech dni sprzedano milion egzemplarzy gry, czyli niemal dziesięć razy szybciej niż w przypadku wersji PC.
Cały ten rozmach miał jednak pewien haczyk.
"Nie ma powodu do niepokoju".
Tak powiedział rzecznik Void Interactive pod koniec czerwca, tuż przed premierą, próbując uspokoić obawy o cenzurę. Wyjaśnili oni, że wersja konsolowa przeszła lekkie zmiany zawartości, aby spełnić standardy certyfikacji Sony i Microsoftu. Zmiany te obejmowały stonowane przedstawienia nagości, tortur i znęcania się nad dziećmi. Void powiedział, że wprowadził tylko te zmiany, które były "absolutnie wymagane" i podkreślił, że ton gry i jej główny projekt pozostały nienaruszone.

Jedna z największych zmian dotyczyła rozczłonkowania - jest ono nadal obecne w grze, ale ma miejsce tylko wtedy, gdy wrogowie żyją. Void opisał to jako konieczny kompromis, aby zachować mechanikę przy jednoczesnym przestrzeganiu zasad platformy. Inne zmiany były bardziej subtelne: niektóre podejrzane modele otrzymały więcej ubrań, dowody w grze z częściową nagością zostały zastąpione, a niektóre sceny związane z dziećmi zostały złagodzone, na przykład pokazując dziecko śpiące zamiast konwulsji.
Deweloper wyjaśnił również, że niektóre z tych zmian musiały zostać wprowadzone na wszystkich platformach. Nie wynikało to z szerszej polityki, ale z faktu, że niektóre zasoby były zbyt złożone, aby podzielić je między wersje konsolowe i PC. Zamiana tekstur była łatwa do odizolowania, ale zmiana modeli lub animacji często oznaczała ich edycję wszędzie.
Mimo że Void próbował wyjaśnić sytuację, nie wszyscy byli przekonani.

Reakcja rozpoczęła się niemal natychmiast, a wściekli fani oskarżali studio o uleganie wymaganiom platformy. Recenzje na Steamie z ostatnich 30 dni spadły do zaledwie 27 procent pozytywnych, w porównaniu do 77-procentowej oceny gry wszech czasów. Ponad 14 procent wszystkich recenzji - prawie 30 000 - zostało przesłanych tylko w lipcu, a wiele z nich było negatywnych. Zmiany cenzury stały się głównym tematem rozmów, nawet gdy sprzedaż konsol nadal rosła.
Pomimo bombardowania recenzjami, sprzedaż Ready or Not nie spadła. Gracze konsolowi kupują grę w ogromnych ilościach, a jej dynamika nie wydaje się słabnąć. Recenzje krytyków pozostają dobre na platformach takich jak OpenCritic, a wersja konsolowa wydaje się utrzymywać na stałym poziomie pod względem zaangażowania graczy.
Ironia polega na tym, że kontrowersje, które wywołały oburzenie fanów PC, w niewielkim stopniu wpłynęły na sukces konsol. Void Interactive przyjęło ostrożne podejście, wprowadzając jedynie minimalne zmiany i otwarcie o nich informując. Pomogło to uspokoić nowych graczy, nawet jeśli podzieliło starą gwardię.
Wciąż pozostaje pytanie, co dalej. Jeśli Void zdecyduje się na dalsze zmiany zawartości lub doda więcej ograniczeń w późniejszym czasie, reakcja może wzrosnąć. Ale jeśli obecny trend sprzedaży się utrzyma, Ready or Not może być dowodem na to, że trafienie na rynki konsolowe - przy jednoczesnym trzymaniu się wystarczająco blisko oryginalnego doświadczenia - może nadal być wygraną, nawet przy pewnych tarciach.
Komentarze