23% Chilijczyków inwestuje w kryptowaluty
Przedstawiciele Bain & Company podzielili się wynikami badań, które prowadzili w zakresie badania najpopularniejszych inwestycji w Chile w ubiegłym roku. Około 23% mieszkańców wybrało aktywa cyfrowe. Wskaźnik ten znajduje się w pierwszej trójce pod względem popularności wśród inwestorów w Chile.
Powodem tego były wysokie stopy dewaluacji i inflacji, charakterystyczne dla krajów Ameryki Południowej. W Chile mieszkańcy zaczęli postrzegać kryptowaluty jako aktywa deflacyjne i zaczęli przenosić swoje oszczędności finansowe na Bitcoin, Ethereum i inne kryptowaluty.
Jeśli więc mieszkańcy Chile trzymają nie chilijskie peso, a BTC, ETH czy nawet stablecoiny, to w takim przypadku będą mogli zabezpieczyć się przed inflacją.
Na pierwszym miejscu pozostaje najczęściej aktywa inwestycyjne, fundusze inwestycyjne. Ponad jedna trzecia mieszkańców biorących udział w głosowaniu opowiedziała się za nim. Na drugim miejscu znalazł się równie popularny sposób na zaoszczędzenie pieniędzy – nieruchomości. 24% ankietowanych inwestorów preferowało nieruchomości.
Jeden ze wspólników Bain & Company nie widzi w tym nic dziwnego. Według Martiala Rapeli wzrost popularyzacji kryptowalut to trend nowych czasów:
Liczby te są zgodne z obserwowanym ostatnio trendem, w którym waluty cyfrowe stają się coraz bardziej popularne ze względu na ich wysoką stopę zwrotu w niektórych przypadkach.
Warto zauważyć, że inne dość popularne obszary inwestowania w obliczu akcji i obligacji ustąpiły miejsca pierwszej 3 kryptowalut. Według ankiety przeprowadzonej przez Bain & Company, tylko 21% i 19% inwestorów dokonało wyboru na swoją korzyść.
Warto również wspomnieć, że bitcoinowe bankomaty pojawiły się w Chile. Jak dotąd podobno istnieją tylko 3 takie urządzenia, które znajdują się w stolicy kraju, Santiago.
Komentarze