Romans w GTA 6 może bazować na najbardziej satysfakcjonującej mechanice Red Dead Redemption 2
Premiera Grand Theft Auto 6, zaplanowana na maj 2026 roku, wciąż jest zaplanowana na miesiące, ale to, co Rockstar pokazał do tej pory, daje graczom wiele powodów do spekulacji. Na dwóch zwiastunach rzuca się w oczy jedna rzecz: skupienie gry na parze Jasona i Lucii. Ich dynamika nie wydaje się jedynie elementem fabularnym. Wygląda na to, że Rockstar może eksperymentować z mechaniką, która rozszerza jeden z najbardziej pamiętnych systemów Red Dead Redemption 2 – wskaźnik honoru.
System honoru w Red Dead Redemption 2 śledził decyzje Arthura Morgana i zmieniał reakcję otaczającego go świata. Pozytywne działania, takie jak pomoc cywilom czy spłacanie długów, sprawiły, że Arthur cieszył się szacunkiem mieszkańców, odblokowując zniżki i sprzyjając przyjaznym interakcjom. Z kolei Arthur, który nie był honorowy, mógł zdobywać więcej łupów od wrogów i zrażać do siebie obcych, ale kosztem wyższych cen w sklepach i wrogich postaci niezależnych. Chociaż główny wątek fabularny Arthura zakończył się mniej więcej w ten sam sposób, jego reputacja zmieniła ton jego podróży i sprawiła, że każda rozgrywka wydawała się wyjątkowa.
Zastosowanie czegoś takiego w GTA 6 ma sens, jeśli system zostanie przemyślany z perspektywy partnerstwa Jasona i Lucii. Oba zwiastuny podkreślają ich więź, a Lucia mówi wprost: „Jedynym sposobem, by to przetrwać, jest trzymać się razem. Będąc drużyną”. Muzyka również wzmacnia tę ideę, łącząc „Love is a Long Road” Toma Petty'ego i „Hot Together” The Pointer Sisters, aby podkreślić rozwijającą się relację, a nie tę już solidną.

Oficjalna strona Rockstara podsyca tę teorię. Na profilu Jasona czytamy:
Spotkanie z Lucią może być najlepszą albo najgorszą rzeczą, jaka mu się kiedykolwiek przytrafiła. Jason wie, jak chciałby, żeby to się potoczyło, ale na razie trudno to przewidzieć.
Tymczasem opis Lucii brzmi następująco:
„Życie z Jasonem mogłoby być dla niej wyjściem z sytuacji”. Obie kwestie sugerują, że ich przyszłość zależy od tego, jak gracze ukształtują swoją relację.
System lojalności lub relacji w GTA 6 może wpłynąć na coś więcej niż tylko dialog. Wybór sposobu, w jaki Jason i Lucia spędzają czas wolny – czy to angażując się w nocne życie Vice City, popełniając lekkomyślne przestępstwa, czy stawiając siebie nawzajem na pierwszym miejscu – może podważyć ich zaufanie. Niezawodny partner mógłby podążać za wskazówkami podczas napadów, osłaniać plecy w strzelaninach i ułatwiać skoordynowane działania. Napięta relacja może jednak prowadzić do przegapionych sygnałów, lekkomyślnych decyzji lub konfliktów dotyczących wyborów wpływających na misje.
Otwiera to możliwość wielu różnych wariantów rozwoju relacji. Rockstar może wpleść w zakończenie różne tony, od kochającej i wspierającej się pary, przez toksyczny związek napędzany nieufnością, po nierówną więź, w której jedno z nich jest znacznie bardziej zaangażowane niż drugie. Gra może nie pozwolić im na całkowite rozstanie – ich wspólna ścieżka przestępcza jest prawdopodobnie zamknięta – ale same zmiany tonu mogą na nowo zdefiniować narrację.
Nie oznacza to jednak, że Rockstar zmierza w kierunku pełnoprawnego symulatora romansu. GTA zawsze stawiało na chaos, przesadę i czarny humor, ale fakt, że historia Jasona i Lucii jest centralnym punktem gry, sprawia, że logiczne jest odzwierciedlenie tej więzi w mechanice. Nawet subtelne zmiany, takie jak zmiany w dialogach, zmienione strategie misji czy inne konsekwencje w aktywnościach pobocznych, dawałyby graczom poczucie, że ich decyzje mają znaczenie na poziomie osobistym.
Oczekuje się, że GTA 6 będzie jedną z najbardziej ambitnych premier w historii Rockstara. Jeśli ten system relacji rzeczywiście będzie inspirowany mechaniką honoru z Red Dead Redemption 2, może nadać Vice City nową głębię, jednocześnie zachowując wierność charakterystycznemu dla serii połączeniu przestępczości i wolności. Po ujawnieniu zaledwie kilku minut materiału filmowego, najmocniejszym wnioskiem jest to, że Jason i Lucia nie są jedynie współbohaterami, ale stanowią trzon rozgrywki.
Komentarze