Giełda kryptowalut Bullish odmówiła połączenia z Far Peak Acquisition
W zeszłym roku giełda kryptowalut Bullish ogłosiła plany połączenia z Far Peak Acquisition. W nowym komunikacie prasowym przedstawiciele platformy opowiedzieli o zmienionych planach. Firma powiązana z ESO i Block.one postanowiła anulować tę umowę.
Jako jeden z głównych powodów wymieniono starania amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd mające na celu stworzenie nowych ram dla aktywów cyfrowych i wyjaśnienie specyficznych dla branży zawiłości ujawniania i księgowania.
Dyrektor generalny Block.one, Brendan Bloomer, skomentował sytuację i powiedział, że pracownicy Bullish byli w stanie doprowadzić giełdę do najwyższych standardów przejrzystości i odpowiedzialności. Bloomer powiedział, że takie podejście pomogło poprawić funkcjonalność nie tylko samego Bullish, ale także Block.one.
Plany połączenia Bullish ze SPAC Far Peak Acquisition stały się znane w lipcu 2021 roku. Tym samym giełda chciała wejść na nowojorską giełdę z pominięciem procedury pierwszej oferty publicznej na giełdzie. Gdyby tak się stało, wartość połączonych firm wyniosłaby około 9 000 000 000 USD.
Strony początkowo uzgodniły możliwość jej rozwiązania, jeśli nie zostanie ona pomyślnie zakończona do 31 grudnia 2022 roku. Tym samym firmom pozostał tydzień do terminu i zdecydowały się odwołać fuzję. Ponadto najwyraźniej sprawy giełdy kryptowalut nie idą tak gładko, jak byśmy tego chcieli, ponieważ w lipcu 2022 roku firma pozostawiła bez pracy 10% swoich pracowników.
W listopadzie ubiegłego roku miało miejsce pełne uruchomienie platformy Bullish. Firma otrzymała wsparcie od Block.one, który zainwestował w nią około 10 000 000 000 dolarów. Oprócz samego Block.one, firmy takie jak Thiel Capital, Founders, Galaxy Digital, Nomura i inne wniosły wkład do Bullish.
Bullish wprowadzony na rynek w listopadzie 2021 r. Block.one zainwestował w platformę 10 miliardów dolarów. Giełda była również wspierana przez założycieli Thiel Capital i Petera Thiela, Galaxy Digital, Nomura, miliardera Alana Howarda i innych.
Komentarze