Dlaczego Windows zostanie pokonany przez SteamOS
Zapowiedź Lenovo Legion Go S drugiej generacji, napędzanego przez oparty na Linuksie SteamOS firmy Valve, wywołała intensywne dyskusje na temat przyszłości systemu Windows w świecie gier komputerowych. Jako pierwszy handheld do gier PC działający na SteamOS, prowadzi to do spekulacji, że system operacyjny Valve może ustanowić znaczący przyczółek w gotowych komputerach PC, potencjalnie zagrażając dominacji Microsoftu.
Michael Crider z PCWorld zainicjował rozmowę swoim artykułem "Microsoft powinien być przerażony SteamOS", sugerując, że wejście Valve na rynek urządzeń przenośnych do gier może sygnalizować początek poważnej zmiany. Ale chociaż może to być intrygująca możliwość, mam inny pogląd. Pomimo ekscytacji związanej ze SteamOS, Windows jest daleki od utraty kontroli nad światem gier, zwłaszcza na urządzeniach przenośnych, komputerach stacjonarnych i laptopach.
Jednym z kluczowych powodów takiego stanu rzeczy jest kwestia oprogramowania anty-cheat na poziomie jądra, które odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu uczciwej rozgrywki w wielu popularnych grach wieloosobowych. To oprogramowanie anty-cheatowe działa wyłącznie w systemie Windows, uniemożliwiając prawidłowe działanie wielu z tych gier w systemach opartych na Linuksie. Dla graczy oznacza to, że choć SteamOS jest atrakcyjną alternatywą, nie jest to realny wybór dla tych, którzy chcą uzyskać dostęp do najszerszego wyboru gier wieloosobowych.
Chociaż pojawiły się pewne pogłoski o tym, że Microsoft może ponownie rozważyć swoje stanowisko w sprawie przeciwdziałania oszustwom na poziomie jądra, jakiekolwiek odejście od tej technologii pozostaje spekulacją. W 2024 roku Microsoft zasugerował zbadanie alternatywnych opcji bezpieczeństwa, ale nie było oficjalnego słowa o całkowitym usunięciu anty-cheatów na poziomie jądra. Nawet gdyby Microsoft opracował nowe rozwiązania dla Linuksa, nie ma gwarancji, że deweloperzy będą wspierać te alternatywy.
Co więcej, główni deweloperzy, tacy jak Electronic Arts, Epic Games i Riot Games dali jasno do zrozumienia, że nie traktują priorytetowo wsparcia dla Linuksa. Gry takie jak FIFA, Apex Legends i Fortnite, które opierają się na mechanizmach zapobiegających oszustwom, nie obsługują systemu Linux, pozostawiając wielu graczom wybór systemu Windows, jeśli chcą uzyskać najbardziej płynne wrażenia z gry.
Co więcej, fakt, że Lenovo Legion Go S jest dostępny zarówno w wersji SteamOS, jak i Windows 11, świadczy o ostrożnym, skalkulowanym posunięciu firmy. Oferując obie opcje, Lenovo pozwala graczom zdecydować, czy chcą korzystać ze SteamOS, czy pozostać przy Windows. Nawet Steam Deck firmy Valve, choć domyślnie działa na SteamOS, pozwala użytkownikom zainstalować Windows 11, zapewniając elastyczność tym, którzy nadal preferują ekosystem Windows.
Pomimo tych wyzwań, SteamOS nadal zyskuje na popularności. W dłuższej perspektywie możliwe jest, że zobaczymy więcej sprzętu do gier przyjmującego systemy oparte na Linuksie, zwłaszcza jeśli popyt wzrośnie. Jednak na razie Windows Microsoftu pozostaje dominującą siłą w branży gier. SteamOS może zyskać na popularności, ale jest mało prawdopodobne, aby zdetronizował Windows jako system operacyjny dla graczy w najbliższej przyszłości.
Podsumowując, podczas gdy wzrost popularności SteamOS jest godny uwagi i może napędzać zmiany w branży gier, Windows jest mocno zakorzeniony jako platforma wyboru dla graczy, zwłaszcza tych, którzy chcą mieć dostęp do największej gamy gier wieloosobowych z pełną obsługą oszustw. Dopóki nie nastąpią znaczące zmiany zarówno w zakresie wsparcia deweloperów, jak i kompatybilności, Windows pozostanie w świecie gier.
Komentarze