Najgorsze wydarzenie w historii League Of Legends
Wydarzenie League of Legends w grze „Strażnicy Światła” dobiega końca. 30 lipca udostępniono dwa ostatnie odcinki, które opowiedziały nam o zakończeniu konfrontacji galaktyki mistrzów z groźnym wrogiem – Viego.
Po ukończeniu gry większość graczy wyrażała swoje niezadowolenie, co skutkowało krytyką deweloperów, począwszy od bezużyteczności wydarzenia, aż po nieznajomość wiedzy o własnej grze.
Zły system zdarzeń
Nie jest to pierwsze tego typu wydarzenie w grze: eksperyment z „Więzami duchowymi” był całkiem udany i Riot Games postanowiło częściej organizować podobne wydarzenia z grami tekstowymi w kliencie.
Pomimo pozytywnych recenzji, nawet pierwsze wydarzenie z tej serii zostało skrytykowane, ponieważ większość wyborów dialogowych nie wpłynęła w żaden sposób na zakończenie, a gracz wciąż otrzymywał nagrodę w postaci odłamka bohatera lub skórki. Z drugiej strony zakup przepustki na wydarzenie nie wpłynął w żaden sposób na ostateczną nagrodę w tej minigrze, a wszyscy gracze byli równi, pomimo ich siły nabywczej.
Tym razem Riot Games zrezygnowało ze stylu visual novel i teraz wybór dialogów nie ma absolutnie żadnego wpływu na kontynuację fabuły, a gracz całkowicie przestał być głównym bohaterem, stając się „rekrutem” mistrzów ze świata gry.
Warto zauważyć, że do tej pory zakup karnetu na wydarzenie nadal nie daje korzyści, ale na tle innych wad ten szczegół pozostał niezauważony.
Wydarzenie skórek
Po raz pierwszy Riot Games wydało 11 nowych skórek, wzorowanych na fabule. Jakość zdjęć jest zawsze indywidualna dla każdego, ponieważ nie ma sporu o gusta, ale społeczność pozytywnie przyjęła wszystkie dodatkowe treści.
„Guardians of the Light” przywitał nas 10 różnymi wyglądami i nowym bohaterem, któremu nie dano obrazu odpowiadającego tematowi wydarzenia, chociaż twórcy prawie zawsze tak robili. Co więcej, większość graczy absolutnie nie lubiła nowych skórek dla swoich ulubionych postaci.
Słaba historia i nieznajomość własnej wiedzy
Format Visual Novel odniósł sukces, ponieważ nie wymagał znajomości historii gry i pozostawił mistrza „1v1” z graczem, więc „Spiritual Ties” nadal odnosiły sukcesy ze społecznością.
Historia „Guardians of the Light”, według recenzji prawdziwych graczy, „jest po prostu okropna i trzeba ją usunąć”.
Postacie zachowują się jak}} }} }} }} }} }} klauni. Fabuła nigdzie się nie rusza, a jedynie „zabija” twoich ulubionych bohaterów
cytat od jednego z użytkowników nga.cn
Ponadto niektórzy użytkownicy znaleźli rozbieżność między fabułą a tradycją gry, a w szczególności mistrzem Yoricka.
W tej chwili wydarzenie ma ocenę 2,6/10 na stronie nga.cn.
Komentarze