AMD podejmij ofensywę na wojnie z Intel
Wczoraj odbyła się prezentacja AMD, na której przemawiali producenci GPU. W jej ramach programiści poinformowali o zaletach architektury RNDA 2, na której wykonane są karty graficzne Radeon RX6000, które czynią ten produkt niezwykle atrakcyjnym dla przeciętnego miłośnika gier wideo.
Jedną z głównych cech RNDA 2 jest obsługa ray tracingu przy użyciu oddzielnych elementów. Podobny system jest używany na kartach graficznych NVIDIA, które korzystają z architektur Turing i Ampere. Wcześniej krążyły plotki o tym samym zużyciu zasobów karty graficznej zarówno do przetwarzania grafiki, jak i do obliczania promieni. W rzeczywistości okazało się, że GPU będzie miał akcelerator śledzenia promieni w każdej z jednostek obliczeniowych.
Drugą cechą kart graficznych opartych na architekturze RNDA 2 jest bardzo duża przepustowość bufora Infinity Cache o pojemności 128 MB. Dla porównania wcześniejsze karty graficzne AMD miały prędkość 512 GB/s, a teraz jest to 1664 GB/s (przy wykorzystaniu 16 GB GDDR6). Ponadto zmniejszono również pobór mocy karty graficznej.
Linia nowych kart graficznych AMD z architekturą RNDA 2 będzie obejmowała tylko trzy modele: Radeon RX 6900 XT, RX 6800 XT i RX 6800. Najstarszy model będzie miał cenę 999 dolarów, a pod względem wydajności według AMD będzie konkurował z NVIDIA GeForce RTX 3090, która kosztuje 1399 USD. Radeon RX 6900 XT będzie również obsługiwał rozdzielczość 4K. Bardziej skromni przedstawiciele linii kart opartych na RNDA 2 w osobie RX 6800 XT i RX 6800 będą bezpośrednimi rywalami odpowiednio RTX 3080 i RTX 3070. Nawiasem mówiąc, trafią one do sprzedaży 18 listopada, ale użytkownicy, którzy chcą kupić Radeona RX 6900 XT, będą musieli poczekać do 9 grudnia.
Komentarze