EGW-NewsRuin świętuje 35. rocznicę gry, która nigdy nie istniała
Ruin świętuje 35. rocznicę gry, która nigdy nie istniała
106
Add as a Preferred Source
0
0

Ruin świętuje 35. rocznicę gry, która nigdy nie istniała

35. rocznica Ruin nadchodzi z pewnością siebie dawno uznanego klasyka, ale gra będąca w centrum obchodów nigdy nie miała przeszłości. Deweloper, Official Electric, pochyla się nad tą sprzecznością poprzez Ruin: Chapter 0, interaktywny projekt fabularny, który naśladuje wygląd i rytm wczesnych przygodówek na komputery domowe. Rezultat pozycjonuje 35. rocznicę Ruin jako żart o niezwykłej głębi, który wykorzystuje nostalgię do stworzenia świata, który nigdy nie musiał istnieć, aby czuć się dziwnie znajomo. Gra jest dostępna za pośrednictwem itch.io, gdzie jej prezentacja podkreśla ideę, że wymyślone dziedzictwo może mieć taki sam kształt jak prawdziwe.

Nie przegap esportowych newsów i aktualizacji! Zarejestruj się i otrzymuj cotygodniowy przegląd artykułów!
Zarejestruj się
Chicken.gg
Free gems, plus daily, weekly, & monthly boosts!
Chicken.gg
CS:GO
Claim bonus
Bulldrop Vip
egw - get 20% Deposit Bonus
Bulldrop Vip
Claim bonus
Skinbattle.gg
Best odds, Best Rewards, Daily Cases +5% deposit bonus
Skinbattle.gg
Claim bonus
GGDrop
egwnew- gives +11% to the deposit and free spin on the bonus wheel
GGDrop
CS:GO
Claim bonus
Hellcases
Levels, Giveaways & 10% Bonus + $0.70
Hellcases
CS:GO
Claim bonus

Ruin: Chapter 0 działa w przeglądarce i otwiera się z ziarnistym kadrowaniem fantasy, które gracze mogą kojarzyć z oprogramowaniem ZX Spectrum, choć jego grafika ma więcej kolorów, a przejścia obsługują więcej akcji niż maszyny, które imituje. Fabuła umieszcza cię jako rycerza, któremu król nakazał odzyskać miecz i pokonać nieopisane zło. Struktura zachęca do klasycznej logiki wskaż i kliknij, ale gra omija własne oczekiwania. Bitwy zwykle kończą się na ziemi, a dosadny komunikat "zostań właścicielem" jest przekazywany bez współczucia. Żart jest trafiony, ponieważ wydaje się spójny z wymyślonym dziedzictwem, na którym opiera się projekt: gra wystarczająco stara, by mieć reputację, wystarczająco ostra, by ją podciąć.

Średniowieczne ramy ustępują miejsca objazdowi science-fiction przez zestaw planet, które nie mają żadnego estetycznego związku z sekcją początkową. Jedna scena pcha cię przez las, w którym jabłka dryfują w twoją stronę w ustalonych odstępach czasu; inna spowalnia tempo do przerwy na papierosa, która wymaga serii celowych kliknięć. Zapalniczka wymaga pstryknięcia. Pudełko papierosów musi się otworzyć. Każda animacja rozciąga się na chwilę, wciągając gracza w formę interakcji, która wydaje się sprzeczna z otaczającą prostotą.

Przejścia w Ruin rozszerzają się jeszcze bardziej, przechodząc od standardowych okien RPG do sekwencji pierwszoosobowych, które przypominają wczesne przygody CD-ROM, a następnie do segmentów, które funkcjonują bardziej jako animowane filmy krótkometrażowe niż sceny z gry. Linią przewodnią jest nieprzezroczystość. Projekt trzyma swoje zasady na dystans, podobnie jak tytuł z minionej epoki, którego dokumenty projektowe nigdy nie zostały zarchiwizowane. Ta cecha wywołuje pewną ciekawość: poczucie, że można zbadać jego historię, śledzić jego wpływy lub ścigać mityczne "35-letnie dziedzictwo", do którego się odwołuje. Te ścieżki prowadzą donikąd, co jest częścią koncepcji. Ruin nie zachowuje zapomnianego IP; tworzy pamięć o nim.

Ruin Marks Its 35th Anniversary With A Game That Never Existed 1

Wydanie z okazji 35. rocznicy przedstawia tę dwuznaczność jako cechę. Official Electric pakuje fikcję tak, jakby szersza seria obejmowała kiedyś kilka epok sprzętu, wraz z kpiącym twierdzeniem, że edycja specjalna mieści się na czterech dyskietkach. Szczegół ten został opracowany tak, aby wywołać instynktowne rozpoznanie u każdego, kto dorastał w pobliżu tych systemów, mimo że oprogramowanie stojące za tym twierdzeniem należy całkowicie do teraźniejszości. Ta mieszanka specyfiki i wprowadzenia w błąd wzmacnia iluzję, którą projekt chce zbudować.

Ruin: Chapter 0 jest już dostępny na itch.io, gdzie jego przeglądarkowy format zapewnia natychmiastowe wrażenia. Jego pęknięta struktura i zmieniający się ton nigdy nie osadzają się w jednym gatunku, ale praca zyskuje dziwną spójność dzięki zaangażowaniu w wymyśloną okazję. 35. rocznica wydania Ruin staje się nie tyle kamieniem milowym, co ramą, sposobem na zbadanie, w jaki sposób można wyczarować nostalgię bez ciężaru historii.

Zostaw swój komentarz
Podobał Ci się artykuł?
0
0

Komentarze

FREE SUBSCRIPTION ON EXCLUSIVE CONTENT
Receive a selection of the most important and up-to-date news in the industry.
*
*Only important news, no spam.
SUBSCRIBE
LATER
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.
Spersonalizuj
OK