EGW-NewsThronglets z Black Mirror staje się prawdziwą grą - i jest tak przerażająca, jak można się spodziewać
Thronglets z Black Mirror staje się prawdziwą grą - i jest tak przerażająca, jak można się spodziewać
13507
0
0

Thronglets z Black Mirror staje się prawdziwą grą - i jest tak przerażająca, jak można się spodziewać

Jeśli kiedykolwiek oglądałeś odcinek Black Mirror i pomyślałeś: "Wow, to byłaby naprawdę pokręcona gra wideo", to Netflix ma dla ciebie niespodziankę. Thronglets, fikcyjna gra o wirtualnych zwierzakach z niepokojącego odcinka Plaything z sezonu 7, jest teraz prawdziwą, grywalną grą dostępną za darmo na urządzenia mobilne - jeśli jesteś subskrybentem Netflix. Stworzona przez Night School Studio (Oxenfree) gra Thronglets zamienia nostalgię za retro pixel artem w powolny koszmar, który można nosić w kieszeni.

Nie przegap esportowych newsów i aktualizacji! Zarejestruj się i otrzymuj cotygodniowy przegląd artykułów!
Zarejestruj się

Cofnijmy się trochę. Plaything śledzi losy Camerona Walkera (w tej roli Lewis Gribben), podupadłego dziennikarza zajmującego się grami, który ma obsesję na punkcie mało znanej gry z lat 90. o nazwie Thronglets. W miarę jak jego obsesja pogłębia się, staje się głównym podejrzanym w sprawie morderstwa, a odcinek zanurza się w mroczną kulturę graczy, cyfrową obsesję i psychologiczny horror. Zawsze genialny Peter Capaldi odgrywa kluczową rolę drugoplanową, a powrót postaci Colina Ritmana z Bandersnatch Willa Poultera dodaje dodatkowe warstwy dla długoletnich fanów Black Mirror.

Black Mirror's Thronglets Becomes a Real Game – and It’s Just as Creepy as You'd Expect 1

Teraz Thronglets istnieje poza ekranem-w-ekranie. Funkcjonuje jako pokręcony hołd dla symulatorów zwierząt domowych w stylu Tamagotchi, pozwalając graczom opiekować się (i powoli tracić kontrolę nad) grupą "uroczych" stworzeń, które ewoluują - lub rozwijają się - w coś znacznie bardziej niepokojącego. Netflix opisuje ją jako: "Te pikselowe stworki nie tylko przejmą kontrolę nad twoim telefonem; mogą przejąć kontrolę nad twoim życiem". To nie tylko chwyt marketingowy. Im więcej grasz, tym bardziej mroczne podteksty gry zaczynają się ujawniać. Mniej chodzi o wysokie wyniki, a bardziej o powolne budowanie strachu.

Black Mirror's Thronglets Becomes a Real Game – and It’s Just as Creepy as You'd Expect 2

Meta-doświadczenie idzie głębiej dzięki włączeniu Retrospektywy Ritmana, serii fragmentów wideo w stylu kpiny, które odblokowujesz podczas gry. Fragmenty te dotyczą (fikcyjnego) rozwoju Thronglets w uniwersalnym studiu Tuckersoft, oddając silne wibracje w stylu Control lub Alan Wake. Mohan Thakur, szef w Tuckersoft (grany przez Asima Chaudhry'ego z People Just Do Nothing), i Colin Ritman obaj są mocno obecni, zacierając granicę między wiedzą a parodią w sposób, w jaki tylko Black Mirror może to zrobić.

To wydanie jest kolejnym przypomnieniem tego, jak Black Mirror nieustannie zaciera granice między grami a opowiadaniem historii. Od przygodówki Bandersnatch po horror VR Playtest, seria od dawna stoi jedną nogą w świecie gier. I to nie przypadek - twórca Black Mirror, Charlie Brooker, był w latach 90. dziennikarzem zajmującym się grami, pracując dla PC Zone. Jego wewnętrzna perspektywa nadaje tym odcinkom gryzącej autentyczności, nie tylko w tonie, ale w specyficznym języku kultury gier: obsesji, gatekeepingu, nostalgii i pogrzebanej traumie.

Black Mirror's Thronglets Becomes a Real Game – and It’s Just as Creepy as You'd Expect 3

Dzięki Thronglets Netflix nie tylko zarabia na zabawnym pomyśle - bada, jak rozszerzyć uniwersum Black Mirror na interaktywne media w sposób, który jest znacznie bardziej wciągający (i podstępny) niż typowy tie-in. Fakt, że gra powoli ewoluuje (niektórzy gracze mówią, że dewoluuje), im dłużej dbasz o swoje Thronglets, dodaje dodatkową warstwę przerażenia. To tak, jakby twój Pokémon zaczął cię podsłuchiwać i nagrywać każdy twój ruch.

Nie jest to również pierwsze podejście Netflixa do gier. Wydali już grywalną zawartość dla Stranger Things, Love Is Blind, a ostatnio Squid Game: Unleashed. Ale Thronglets wydaje się bardziej zgodny z tym, co Black Mirror robi najlepiej - wyciągając dywan spod ciebie w sposób, który jest nie tylko niepokojący, ale głęboko odzwierciedla nasz związek z technologią.

Jeśli więc jesteś odważny (lub ciekawy), Thronglets jest już dostępny za pośrednictwem aplikacji mobilnej Netflix. Tylko nie przywiązuj się zbytnio do tych "harmonijnych" małych stworzeń. I może nie odtwarzaj go tuż przed snem.

Zostaw swój komentarz
Podobał Ci się artykuł?
0
0

Komentarze

FREE SUBSCRIPTION ON EXCLUSIVE CONTENT
Receive a selection of the most important and up-to-date news in the industry.
*
*Only important news, no spam.
SUBSCRIBE
LATER
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.
Spersonalizuj
OK