SEC naruszył federalne prawo dotyczące prywatności
Ci pierwsi podczas procesu sądowego pomiędzy amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) a Ripple przekonywali, że prawa w USA należy szanować, w związku z czym w grudniu 2020 r. postanowili pozwać XRP. Jednak sama SEC stała się osobą, która złamała prawo.
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd ujawniła w Internecie dane osobowe niektórych górników kryptowalut, co oczywiście narusza przepisy dotyczące prywatności. Przedstawiciele SEC nie zrobili tego celowo, ale fakt pozostaje faktem.
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd od kilku lat prowadzi własne prywatne śledztwo w sprawie działalności Green, firmy blockchain, która stworzyła zdecentralizowany system energetyczny. Warto zauważyć, że Green współpracował również z SEC.
Na prośbę regulatora spółka przedstawiła listę swoich 650 klientów i udzieliła wszelkich niezbędnych informacji. W związku z otrzymaniem informacji przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd w formie e-maila, ochrona danych wypadł najlepiej i doszło do wycieku, w wyniku którego dane trafiły do Internetu.
SEC naruszyła federalne prawo dotyczące prywatności, które zostało uchwalone w 1974 roku. Zgodnie z tym prawem amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd nie ma prawa publikować otrzymanych danych w sieci, chyba że istnieje zgoda osób, o których mowa w informacji.
Po tym, jak dane trafiły do sieci, po stronie górników pojawiło się wiele niechęci. Są oczywiście niezadowoleni z tego, co się stało, a co ważniejsze, według nich hakerzy będą mieli wystarczająco dużo informacji, aby zhakować ofiary z listy ujawnionej przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd.
W tej chwili SEC oprócz tej sytuacji zajmuje się jeszcze jedną niezbyt przyjemną sprawą. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd pozwała Ripple. Ten ostatni otrzymał w grudniu 2020 r. akt oskarżenia za dokonanie aktu pierwotnej refleksji bez wszystkich właściwych procedur wstępnych, które powinny mieć miejsce w takich przypadkach.
Ripple z kolei poinformował, że branża kryptowalut w Stanach Zjednoczonych nie jest jeszcze uznawana za pełnoprawny rynek papierów wartościowych, dlatego zaczęli bronić się w sądzie, a cały świat obserwuje ten proces od ponad dwóch lat.
Według amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd branża kryptowalut może łatwo podlegać przepisom dotyczącym papierów wartościowych. Dyrektor generalny Ripple, Brad Garlinghouse, powiedział, że SEC po prostu nie chce pracować nad stworzeniem pewnego zestawu zasad dotyczących aktywów cyfrowych, których nie można utożsamiać ze zwykłymi papierami wartościowymi.
Amerykańska Izba Reprezentantów solidaryzowała się z Garlinghouse i ostatecznie utworzyła pierwszą w historii podkomisję ds. zasobów cyfrowych. Poprowadzi ją French Hill, który wraz ze swoim zespołem będzie musiał opracować zestaw zasad dotyczących zasobów cyfrowych, których będą przestrzegać organy regulacyjne i przedsiębiorcy kryptowalutowi.
Komentarze