Kort między Ripple a SEC ponownie się przesunął
Pozew między firmą kryptowalutową Ripple a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) to wyjątkowe wydarzenie, które sprawia, że miłośnicy kryptowalut czekają na wieści o toczącej się sprawie.
Tym razem ciszę przerwała prośba SEC, która zwróciła się do sądu o nieodtajnianie niektórych dokumentów związanych z ich byłym dyrektorem finansów korporacyjnych, Williamem Hinmanem. Z kolei Ripple złożył wcześniej wniosek o utajnienie niektórych dokumentów związanych z wyrokami w trybie doraźnym.
Według Ripple, który wcześniej wysłał oficjalną prośbę do Analissy Torres, która prowadzi sprawę Ripple-SEC. Firma powiedziała, że dokonała pewnych zmian, ale nadal zażądała, aby niektóre dokumenty nie były publicznie dostępne, ponieważ ich zawartość jest „bardzo wrażliwa i poufna”.
Podobne oświadczenie złożyła właśnie Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. SEC twierdzi, że nie jest obecnie gotowa do upublicznienia dokumentów Williama Hinmana, który wcześniej pełnił funkcję dyrektora ds. finansów korporacyjnych:
Komisja Papierów Wartościowych i Giełd z szacunkiem utrzymuje, że dokumenty przemówień Hinmana są chronione przywilejem.
Ale gdyby te dokumenty zostały upublicznione, SEC zostałaby pozbawiona prawa do wysuwania takich argumentów w przyszłości (przy odwołaniu się do tego lub innego sporu), co spowodowałoby ogromne szkody dla SEC.
Jeremy Hogan, prawnik broniący interesów Ripple, nie stał z boku i skomentował wniosek SEC. Według niego, amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd takie działania tylko wzbudzają zainteresowanie i naprawdę mają coś do ukrycia:
SEC STILL utrzymuje, że e-maile Hinmana są uprzywilejowane, mimo że ten problem został już odtworzony około 100 razy. Rozwala mój umysł. I sprawia, że wciąż na nowo jestem zainteresowany tym, co w nich jest.
Bill Morgan, który również pracuje w usługach prawnych, powiedział, że SEC może w ten sposób zasugerować zagrożenie, skoro już wiedzą, że Analisa Torres nie jest upoważniona do udostępniania dokumentów Williama Hinmaga, ponieważ sprawa jest w toku doraźnym.
Wniosek SEC o wstrzymanie dokumentów wyjaśnia, że były dyrektor finansowy ma najwyższy priorytet SEC w „wykonywaniu własnego prawa”.
Na tle takich wiadomości i petycji z SEC wartość XRP prawie się nie zmieniła, co wskazuje na nastroje inwestorów dotyczące tej kryptowaluty. Chociaż Ripple nie jest blisko zwycięstwa, taką prośbę amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd można uznać za słabość. Oznacza to, że XRP czuje się dość pewnie w tej dziedzinie.
W grudniu 2020 roku SEC pozwała firmę Ripple, zarzucając jej przeprowadzenie pierwszej oferty bez uprzedniej rejestracji z zachowaniem wszystkich niezbędnych procedur. Przed 31 marca amerykańska sędzia Analisa Torres ma wydać werdykt.
Wielu przedstawicieli branży kryptowalutowej i ekonomicznej zauważa, że SEC powinna wypracować pewien zestaw zasad, do których mają dostosowywać się cyfrowe aktywa. W związku z tym muszą spełniać określone standardy, jeśli chcą zaangażować się w regulację kryptowalut. Według amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd nie jest to konieczne, a aktywa cyfrowe powinny podlegać temu samemu procesowi regulacyjnemu, co zwykłe papiery wartościowe.
Dyrektor generalny Ripple, Brad Garlinghouse, uważa, że SEC po prostu nie chce zajmować się tworzeniem regulacji, a amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd ułatwia proste porównywanie aktywów cyfrowych z papierami wartościowymi, choć nie ma to sensu.
Wielu w branży kryptowalut uważa, że branża pilnie potrzebuje zwycięstwa Ripple, a ta rozprawa sądowa może oznaczać nie tylko XRP, ale także zwycięstwo całej sfery kryptowalut. W przeciwnym razie aktywa cyfrowe są narażone na silne regulacje ze strony władz USA, co doprowadzi do niezbyt przyjemnych konsekwencji.
Komentarze