Yuga Labs zaoferowano rozliczenie NFT- przelewów
Yuga Labs, znana z tworzenia jednej z najbardziej rozreklamowanych kolekcji NFT w świecie kryptowalut o nazwie Bored Ape Yacht Club, jest zaniepokojona transferem tokenów NFT na rynki bez pozwolenia na tantiemy. Jeden z założycieli Yuga Labs, Wiley Aronov, napisał o tym na swoim blogu na amerykańskiej platformie Substack.
Taka obawa o Aronova wynikała z faktu, że użytkownicy uczestniczący w transakcji kupna/sprzedaży niezamiennego tokena nie otrzymują żadnych pieniędzy z tantiem. Jednocześnie platformy wymiany tokenów NFT, takie jak OpenSea, pobierają od nich prowizję w wysokości 2,5% od każdej transakcji i zbytnio się wzbogacają, pozostawiając uczestników aktu sprzedaży bez pewnej części swoich zarobków.
Jeśli chodzi o sam proces rozliczenia, Wylie Aronov sugeruje przeprowadzenie procesu przeglądu umowy i sporządzenie listy rynków, na które deweloperzy mogą przenieść NFT. Głównym kryterium wyboru tych samych rynków byłaby obecność blokady opłat licencyjnych dla właścicieli NFT. Po tym, według niego, powinno zacząć obowiązywać sprawdzenie inteligentnego kontraktu pod kątem obecności połączenia z rynkami. Jeśli inteligentna umowa jest niezależna, wówczas transakcja tokenem NFT może zostać zatwierdzona, a jeśli ma połączenia z platformami rynkowymi, które zakazują opłat licencyjnych, sprzedaż tokena jest niedozwolona.
Taki system jest nieco skomplikowany i wymaga od stron trzecich prowadzenia ewidencji takich platform handlowych, ale jeśli zostanie to zrobione i wypracowane, to platformy handlowe, które zakazują tantiem i pozostawiają sprzedawcom bez ich części legalnego dochodu, będą mogły ustąpić i dać to, co chcą. Wiley Aronov zasugerował, że aby osiągnąć pożądane, rozsądnie byłoby stworzyć zdecentralizowaną organizację autonomiczną (DAO).
Jeden z założycieli Yuga Labs wywołał ten hałas nie bez powodu. Galaxy Digital zrobił obliczenia i odkrył, że same tantiemy z tytułu odsprzedaży Bored Ape Yacht Club NFT przyniosły ponad 147 000 000 USD przychodów.
Komentarze