Jak Call Of Duty i Battlefield znalazły się na tym samym polu bitwy w 2025 roku?
Call of Duty i Battlefield pozostają dwiema najbardziej rozpoznawalnymi nazwami w konkurencyjnych strzelankach, a rywalizacja między nimi zdefiniowała znaczną część kierunku gatunku w ciągu ostatnich dwudziestu lat. W tym roku zbliżyły się do siebie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, a zarówno Black Ops 7, jak i Battlefield 6 zostały zbudowane w oparciu o te same strefy wojny w niedalekiej przyszłości, podobne struktury meczów i pokrywające się pomysły dotyczące skali i tempa. Zmiana ta zmniejszyła przepaść, która kiedyś stanowiła centrum ich tożsamości. Zmiana ta jest również na tyle znacząca, że rok 2025 stał się pierwszym prawdziwym starciem tych serii od ponad dekady, ukształtowanym przez wspólne cele, a nie przeciwstawne filozofie. Rezultatem jest moment warty przeanalizowania dla każdego, kto śledzi ewolucję strzelanek. I tu właśnie zaczyna się rozmowa na temat Call of Duty i Battlefield.
Ford James z Polygon opisuje, jak blisko siebie znajdują się teraz te dwie serie. W swojej recenzji zwrócił uwagę, że różnice w znakach towarowych, które kiedyś dzieliły obie serie, zanikały z każdą mijającą generacją, pozostawiając je polujące na tego samego gracza w tej samej przestrzeni. Obserwacja ta oddaje szerszy trend widoczny w obu grach: przejście w kierunku hybrydowych form działań wojennych, w których walki w małych drużynach i skala napędzana pojazdami współistnieją teraz w podobnych konfiguracjach. Ta zmiana nie jest kosmetyczna. Odzwierciedla sposób, w jaki oba studia myślą o nowoczesnej strzelance i jak odbiorcy kształtują oczekiwania, które napędzają projektowanie.

Call of Duty zbudowało swoją reputację na ciasnej walce 6 na 6 na skromnych mapach. Utrzymywało tę tożsamość przez lata, jedynie okazjonalnie eksperymentując ze skalą. Tymczasem Battlefield żył na drugim końcu spektrum: rozległe bitwy 32v32 wypełnione kolumnami pancernymi, siłą powietrzną i zmieniającymi się frontami. Kontrast ten utrzymywał się do czasu, gdy Modern Warfare z 2019 roku ponownie wprowadziło większy tryb z Ground War, który zgromadził ponad sześćdziesięciu graczy za pomocą pojazdów i szerokich aren. W Black Ops 7 zmieniła się etykieta, ale intencja pozostała. Skirmish wypełnia teraz tę samą przestrzeń, którą zajmował Ground War, nawet jeśli jego limit 20v20 jest mniejszy niż jego poprzednik. Wrażenia są jednak takie same: szersze kąty, bardziej otwarty teren i poczucie, że strzelaniny należą raczej do grup niż jednostek.
Strona konwergencji Battlefielda pochodzi z przeciwnego kierunku. Seria nadal zachowuje swoją tożsamość "All-Out Warfare" na dużą skalę, ale Battlefield 6 dodaje listy odtwarzania skoncentrowane na piechocie, które przycinają pole bitwy do małych sekcji tych ogromnych map. Te tryby CQB nigdy nie zagrażają rdzeniowi opartemu na skali, ale stanowią celowy pomost w kierunku szybszego rytmu Call of Duty. Są one ustępstwem, ale także korektą po trudnej premierze Battlefield 2042. Studio wykorzystało czteroletnią przerwę, by odbudować zaufanie i uściślić oczekiwania graczy względem Battlefielda. Płynniejsza premiera Battlefield 6 pokazuje to podejście w najdrobniejszych szczegółach. Obecność Portala jeszcze bardziej je wzmacnia, dając graczom ujście dla bardziej szczegółowych zasad i eksperymentów, które zapobiegają starzeniu się ekosystemu.

Patrząc obok siebie, podobieństwa przeważają teraz nad kontrastami w trybie wieloosobowym. Obie gry dzielą swoją tożsamość między szybką, skoncentrowaną walkę ogniową i otwarte przestrzenie wypełnione pojazdami. Obie opierają się na połączeniu presji krótkiego zasięgu i tłumienia dalekiego zasięgu. Obie mają to samo tempo, nawet jeśli Call of Duty zachowuje czystszy, ostrzejszy dotyk broni, podczas gdy Battlefield buduje swoją tożsamość wokół cięższego, bardziej uziemionego ruchu. Jedyną cechą, która wciąż tworzy separację, jest destrukcja. Zdolność Battlefielda do niszczenia osłon, przebijania ścian i spłaszczania całych twierdz pozostaje niezrównana. Daje to serii fizyczną przewagę, która zmienia mecze w sposób, którego Call of Duty nie jest w stanie odtworzyć. To rozróżnienie pozostaje autentyczne, ale jego wpływ ogranicza się do momentów, a nie do szerszego kształtu gry.
Kampanie pokazują inny zestaw wyzwań, żaden z nich nie jest pochlebny. Black Ops 7 porzuca to, co dało Black Ops 6 siłę jako doświadczenie dla jednego gracza. Zastępuje zdefiniowane misje i spójną fabułę strukturą kooperacyjną, która akceptuje grę solo, ale nigdy jej nie obejmuje. Niewiele łączy narrację poza stałą linią eskalujących walk ogniowych. Okazjonalna walka z bossem zapewnia krótki wybuch osobowości, ale kampania ląduje bez wagi i celu. Nawet stara zachęta - odblokowanie Endgame - już nie istnieje, ponieważ tryb jest dostępny dla wszystkich od samego początku.

Battlefield 6 zyskuje punkt, oferując tradycyjną ścieżkę dla jednego gracza, ale niesie ze sobą własne problemy. Kampania z trudem buduje emocjonalny ciężar, po który sięga, wprowadzając postacie niemal bez podstaw i traktując ich losy jako kluczowe zwroty akcji. Historia przechodzi od jednego ekstremalnego tła do drugiego z niewielką tkanką łączną, prawie jak wycieczka zszyta razem dla widowiska, a nie spójności. Zaskakujące jest również to, że gra całkowicie omija walkę powietrzną, mimo że kampanie Battlefield dostarczyły niektóre ze swoich wyjątkowych misji w przestworzach. Rezultat jest użyteczny, ale cienki, bardziej jako dodatek do trybu wieloosobowego niż filar narracji.
Poza dwoma głównymi trybami, obie serie realizują swoje zwykłe dodatki. Black Ops 7 opiera się na Zombie i Endgame. Zombiaki pozostają najbardziej niezawodną atrakcją dla długoterminowych fanów, oferując większą mapę, rozbudowane łańcuchy pisanek oraz rodzaj broni i tempo, które utrzymują ten tryb w pozycji pionowej, nawet gdy kampania słabnie. Endgame łączy elementy battle royale i poprzednich trybów w stylu ekstrakcji, składając je w otwarte środowisko usiane celami i wrogimi kieszeniami. Pasuje to do wszechstronności Call of Duty, ale konkurencja jest silna, a tryb musi zmierzyć się z zatłoczonym polem podobnych pomysłów dopracowanych przez inne studia.

Dodatkowa funkcja Battlefielda znajduje się w Portalu, który nadal działa jako narzędzie do tworzenia i centrum eksperymentów. Nie jest w stanie powtórzyć dopracowania Call of Duty Zombies, ale daje graczom przestrzeń do tworzenia trybów, które wydłużają żywotność gry poza standardową rotację. Portal zaczął zyskiwać na popularności po tym, jak płynniejsza premiera Battlefield 6 przywróciła zaufanie i prawdopodobnie pozostanie klejem, który trzyma grę razem przez lata, dopóki EA nie zdecyduje się na kontynuację.
W szerszej perspektywie nie chodzi już o kontrast. Call of Duty i Battlefield poruszają się teraz wzdłuż równoległych linii, a nie rozbieżnych. Battlefield 6 wydaje się odnowiony, ponieważ seria potrzebowała czystego konta po problemach 2042. Black Ops 7, który pojawił się zaledwie rok po Black Ops 6, znajduje się w ciaśniejszym cyklu, który pozostawia mniej miejsca na łamanie nawyków. Jednak obie gry działają wystarczająco dobrze, aby utrzymać swoje społeczności. Po raz pierwszy od dłuższego czasu wybór jednej z nich mówi więcej o osobistych preferencjach niż filozofii projektowania.
Według Alinea Analytics, Battlefield 6 rozszedł się już w 6,5 miliona egzemplarzy w ciągu pierwszych kilku dni sprzedaży. Szybki wzrost plasuje go przed dziewięcioma wcześniejszymi pozycjami i sygnalizuje gwałtowne odbicie komercyjne serii po latach nierównych wydań.
Darmowe klejnoty oraz codzienne, cotygodniowe i comiesięczne premie!

11% bonus od depozytu + FreeSpin
DODATKOWY BONUS OD DEPOZYTU 10% + DARMOWE 2 SPINY NA KOLE
NAJLEPSZE ODDSY, darmowe skrzynki dzienne, darmowe pady, dzienny, tygodniowy i miesięczny rakeback!

Zarejestruj się teraz i otrzymaj 1 BEZPŁATNE PUDEŁKO
Darmowe etui i 100% bonus powitalny




Komentarze