CEO 100 Thieves wyjaśnił, dlaczego klub nie podpisał yay
Matthew „Nadeshot” Haag, dyrektor generalny północnoamerykańskiej organizacji e-sportowej 100 Thieves, wyjaśnił, dlaczego klub nie podpisał zgody na skład VALORANT. W swojej audycji zaraz po ogłoszeniu podpisania umowy z kriokomórkami funkcjonariusz mówił o negocjacjach z gwiazdą OpTic Gaming.
W końcu myślę, że wszyscy się zgodzą, że yay jest prawdopodobnie najlepszym graczem na świecie lub jednym z najlepszych. Byłoby głupotą nie podpisać tak dla swojego zespołu. Nie była to kwestia kosztów, nie była to kwestia wspólnego porozumienia między nami co do idei współpracy. Po prostu uważamy, że obecnie Cryocells najlepiej pasuje do reszty zespołu.
yay to w zasadzie pieprzony Michael Jordan. Ten gość dominował w VALORANT przez ostatnie dwa lata i myślę, że każdy zespół, który dostanie yay, będzie bardzo zadowolony ze swojej inwestycji. A gdyby istniał świat, w którym kriokomórki nie mieściłyby 100 Złodziei, skorzystałbym z okazji do współpracy z yay.
Kriokomórki pasują do zespołu. Ma 19 lat, to jego pierwsza konkurencyjna gra i już gra na tym poziomie, więc przy odpowiedniej inwestycji czasu i zasobów, które posiada 100 Złodziei, pewnego dnia będzie mógł konkurować z Yay o bycie jednym z najlepszych, przynajmniej na jego pozycji.
Przypomnijmy, że w przeddzień organizacji 100 Thieves ogłosiło podpisanie umowy z Cryocells. 19-letni Amerykanin zastąpił Willa, który przeniósł się na nieaktywną listę. Oczekuje się, że klub północnoamerykański powróci jeszcze na rynek transferowy, ponieważ kolejna gwiazda TenZ jest powiązana ze 100 Złodziejami.
100 Thieves nawiązało współpracę z Riot Games i weźmie udział w najbardziej konkurencyjnym ekosystemie obok Sentinels, Cloud9, NRG Esports, Evil Geniuses, FURIA, LOUD, MIBR, Leviatán Esports i KRÜ Esports.
Aktualna lista 100 Thieves VALORANT:
- Asuna
- Derrek
- gwiezdny
- kriokomórki
- huk (pożyczka)
- sgares i Mikes (sztab szkoleniowy)
- Wola (nieaktywna)
Komentarze