Blizzard zostali bez głównego projektanta postaci z Overwatch 2
Blizzard ogłosił, że Jeff Goodman, który był zaangażowany w rozwój bohaterów i ich dla Overwatch 2 i balansu gry, opuścił swoje stanowisko i teraz firma będzie musiała znaleźć nową osobę, która go zastąpi.
Według firmy zajmującej się grami, Goodman podjął tę decyzję na początku stycznia. Z jakich powodów podjęli tę decyzję, nie jest określone. Pracownicy podziękowali Jeffowi za wspólną pracę nad Overwatch 2 i życzyli mu sukcesów w przyszłej karierze.
Wydawca, który będzie dystrybuował grę, zauważył, że wkład Jeffa Goodmana w Overwatch 2 jest nieoceniony, a jego praca miała również duże miejsce w Warcraft:
Dziękujemy Jeffowi za jego wieloletnią służbę w Blizzard i życzymy mu wszystkiego najlepszego. Jego zdolność do ożywienia rozgrywki bohaterem Overwatch jest niesamowita, a spuścizna, którą pozostawił w zespołach Warcrafta i Overwatch, będzie odczuwalna przez wszystkich.
Projektant gry pracował w studiu jako osoba odpowiedzialna za balans gry. Pod jego kierownictwem postacie w Overwatch i Overwatch 2 zostały zbalansowane. Ponadto dzięki jego pracy walki z bossami w grze Blizzard MMO World of Warcraft stały się bardziej dopracowane.
Już 4 października Overwatch 2 będzie musiało zagościć na sklepowych półkach i zadowolić wszystkich fanów pierwszej części. W tę e-sportową dyscyplinę będzie można grać na wszystkich platformach obecnej i poprzedniej generacji. Gracze będą mogli grać w Overwatch 2 na PC, PlayStation 5, Xbox Series X/S, PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch.
W przeciwieństwie do swojego poprzednika, Overwatch 2 będzie miał model dystrybucji shareware. Oznacza to, że każdy będzie mógł wypróbować ten produkt, ale niektóre możliwości otworzą się tylko dzięki zainwestowaniu środków.
Początkowo Blizzard planował wypuścić kampanię PvE wraz z trybem PvP, ale później plany uległy zmianie i tryb kooperacji został przełożony na przyszły rok w celu bardziej szczegółowego przetworzenia. Ponadto w trybie PvP w drużynie będzie teraz 5 osób zamiast 6.
Komentarze