Były trener Unicorns of Love mówił o przyszłości Ligi Kontynentalnej
Były trener i menedżer Unicorns of Love mówił o przyszłości Ligi Kontynentalnej. Ponadto invi skomentowało decyzję organizacji o rozwiązaniu głównego składu League of Legends.
Ostatnie kilka miesięcy spędziliśmy w oczekiwaniu na decyzję Riot Games w sprawie LCL. Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta. Nikt nie wie, czy będzie LCL, czy nie, a jeśli tak, to w jakim formacie.
W związku z tym postanowiliśmy nie przetrzymywać chłopaków jako zakładników, zmuszając ich do przegapienia rozłamu. Po prostu puściliśmy kogoś, sprzedaliśmy kilka osób do lig ERL, co zresztą uważam za wielki sukces. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz zespół LCL sprzedał kogoś do Europy, a Shiganari i Don Arts będą zaangażowani w prace nad Unicorns Sexy Edition.
Z kolei zacząłem już pracować z niemieckim składem jako asystent trenera w Sheepy. Skład jest niesamowicie utalentowany i jest w stanie walczyć o pierwsze miejsce w Prime League oraz z zespołami z LFL w EUM. Shiganari na razie nie będzie grał, ale w tym splicie prawdopodobnie zacznie grać w niektórych meczach. Ponadto będę asystować naszemu zespołowi Wilf Rift w obowiązkach kierowniczych.
Przypomnijmy, że Unicorns of Love rozwiązały główny skład League of Legends kilka dni temu. ze względu na brak informacji o LCL Lato 2022. Sam invi pozostał w organizacji, przenosząc się do Unicorns Sexy Edition jako asystent trenera. Ponadto 29-letni rosyjski specjalista będzie nadal kierował klubową dywizją League of Legends: Wild Rift.
Komentarze