Zawsze powinien istnieć Król Lisz: Henry Cavill mógłby zagrać Arthasa Menethila w potencjalnym sequelu Warcraft
Netflix opublikował niedawno materiał z drugiego sezonu Wiedźmina. Przedstawili samego Cavilla w przebraniu Geralta z Rivii.
Społeczność fanów od razu zaczęła energicznie dyskutować o nowym wyglądzie wiedźmina, a także dostrzegła podobieństwo aktora do innej postaci, która stała się legendarna w popkulturze - Arthasa Menethila, Króla Lisza. Wszystko byłoby dobrze, ale entuzjaści zaczęli "Photoshopować" aktora i wyobrazić sobie, jak gwiazda "Wiedźmina" wyglądałaby na obrazie jednego z najbardziej pamiętnych złoczyńców w uniwersum Warcrafta.
Podobieństwo gwiazdy serialu od Netfliksa do Arthasa zwróciło uwagę pracowników Blizzarda. Były projektant gier i scenarzysta Warcraft, Diablo i StarCraft, Chris Metzen, zareagował żarliwie na Cavilla jako Arthasa, mówiąc, że aktor byłby idealny do tej roli. Christie Golden, scenarzystka i powieściopisarka uniwersum Warcrafta, również wyraziła swoją opinię. Aktor też uznała za dobrego kandydata do tej roli.
Szczyt marzeń fanów nastąpił po tym, jak artysta BossLogic wcielił się w postać Cavilla w zbroi Króla Lisza. Aktor sam oznaczył konto Blizzard i dodał tajemniczą emoji pod postem na Instagramie artysty.
Cavill od dawna jest fanem World of Warcraft. W jednym z wywiadów wspomniał, że przegapił pierwszą rozmowę telefoniczną z ofertą roli w „Człowieku ze stali”, ponieważ był zajęty grą w World of Warcraft.
Komentarze