Borderlands 4 ujawnia pierwszą płatną postać DLC – C4SH – w obliczu trwających problemów na PC
Borderlands 4 jest już w trakcie ustalania planu rozwoju po premierze, ponieważ Gearbox potwierdziło pierwsze płatne DLC do gry. Podczas Tokyo Game Show 2025 studio zaprezentowało C4SH, łowcę skarbców, którego premiera planowana jest na pierwszy kwartał 2026 roku wraz z nowym rozszerzeniem fabularnym. Ujawnienie nastąpiło w czasie, gdy gracze na PC wciąż borykają się z problemami z wydajnością, co rozprasza ich uwagę między planami na przyszłość a obecnymi problemami.
C4SH został zaprezentowany w krótkim zwiastunie filmowym na panelu Gearbox. Postać ta to były robot-krupier w kasynie, zbudowany w oparciu o mechanikę opartą na przypadku, a wszystkie trzy drzewka umiejętności są powiązane z prawdopodobieństwem. Gearbox nie udostępnił jeszcze pełnego opisu umiejętności, ale szczegóły spodziewane są przed premierą. Gracze otrzymają również dostęp do dodatku „Mad Ellie and the Vault of the Damned”, pakietu fabularnego, który rozszerza świat gry o nowe misje, sprzęt, elementy kosmetyczne i zupełnie nowy region.
Choć przyszłość Borderlands 4 została zaprezentowana w Japonii, teraźniejszość pozostaje niepewna. Niedawna aktualizacja, mająca na celu poprawę wydajności, wprowadziła jeszcze więcej problemów ze stabilnością, co skłoniło Gearbox do zalecenia użytkownikom komputerów PC wyczyszczenia pamięci podręcznej shaderów, jeśli gra zawiesi się w ciągu pierwszych 15 minut. Problemy techniczne utrzymują się od premiery, a wersja gry na Switcha 2 została przesunięta na bliżej nieokreślony termin, aby zapewnić „dodatkowy czas na rozwój i dopracowanie”.

Obraz: Vault Hunter Teaser: C4SH/Skrzynia biegów
Prezes Gearbox, Randy Pitchford, odpowiedział na obawy graczy na początku tego roku, sugerując niezadowolonym klientom zwrot pieniędzy za grę, jeśli okaże się ona niegrywalna. Pomimo tych problemów, studio zapewnia, że trwają prace nad poprawkami, a wielu graczy, którym udało się płynnie uruchomić grę, chwali jej system walki i strukturę.
Recenzja Borderlands 4 serwisu Eurogamer zauważa:
„Borderlands 4 wnosi do swojego pseudo-cel-shadingowego pokazu broni bardziej sensowny scenariusz i prawdziwie otwarty świat. Jednak te umiarkowane ulepszenia są niweczone przez frustrującą eksplorację i walkę, która zajmuje zbyt dużo czasu, zanim w pełni zabłyśnie”. — Eurogamer
Oto nasze podsumowanie Borderlands 4 oparte na najważniejszych recenzjach w mediach.
Oprócz zapowiedzi DLC, Gearbox kontynuuje wydawanie aktualizacji. Najnowsza łatka, ważąca 11 GB, w końcu dodała suwak pola widzenia do konsol. Jest to funkcja, którą użytkownicy komputerów PC mieli już w momencie premiery, a gracze konsolowi od dawna prosili o nią. Gearbox potwierdził wcześniej, że „eksperymentuje” z tą nowością, co czyni ją jedną z najbardziej znaczących dotychczasowych ulepszeń pod względem jakości rozgrywki.
Na razie Borderlands 4 próbuje zrównoważyć dynamikę rozwoju z dopracowaniem. Gracze mogą spodziewać się więcej zawartości, ale stabilność pozostaje kluczowym problemem, który Gearbox musi rozwiązać, aby utrzymać dynamikę do 2026 roku.
Komentarze