
EA Sports przywraca koszykówkę akademicką w zapowiedzi March Madness
EA Sports wraca do koszykówki — albo przynajmniej tak to wygląda. Po latach milczenia wydawca wypuścił krótki, ale bardzo głośny teaser: obraz piłki do koszykówki z logo EA Sports, połączony z przesłaniem: „Przywróćmy szaleństwo. Wróćmy do tego. #CBB #ItsInTheGame”. Bez zwiastuna, rozgrywki, daty. Tylko tyle.
Post, udostępniony za pośrednictwem oficjalnego konta EA Sports X, mocno sugeruje jedną rzecz: powrót NCAA March Madness, koszykówki akademickiej. Minęło prawie 16 lat, odkąd EA wydało grę o koszykówce akademickiej. Ich ostatnia, NCAA Basketball 10, ukazała się w 2009 roku. Przedtem seria rozpoczęła się w 1998 roku od NCAA March Madness 98 na oryginalnej PlayStation, która rozwijała się dzięki corocznym aktualizacjom — aż do momentu, gdy seria po prostu się zakończyła.
Teaser używa „bring the szaleństwo”, co wielu fanów odbiera jako bezpośrednie odniesienie do marki March Madness. Ale EA nie potwierdziło jeszcze oficjalnie tytułu. Istnieje jeszcze szansa, że nazwa zmieni się na coś w rodzaju EA Sports College Basketball, zgodnie ze schematem nazewnictwa, którego używają teraz w futbolu akademickim.
I tu właśnie zaczyna się robić ciekawie. EA nie wydało żadnej gry o koszykówce — college'u ani zawodowstwa — od 2018 roku. Ich seria NBA Live upadła po latach opóźnień, anulowań i nieudanych restartów. Po NBA Live 10 planowana NBA Elite 11 rozpadła się tak bardzo, że wyciekły kopie pudełkowe, mimo że została oficjalnie anulowana. EA przywróciło serię NBA Live 14, ale nigdy tak naprawdę nie stanęła na nogi. Ostatnia próba, NBA Live 19, miała miejsce we wrześniu 2018 roku. NBA Live 20 zostało po cichu anulowane, a potem... cisza.
Odpowiedzią jest EA Sports College Football. EA Sports College Football 25, wydany w lipcu 2024 r., nie tylko odniósł sukces — pobił rekordy. Stał się najlepiej sprzedającą się grą wideo o tematyce sportowej wszech czasów w USA pod względem sprzedaży dolarowej, pokonując nawet NBA 2K21. Tego rodzaju sukces wysłał wiadomość: sporty akademickie znów są na topie.
Kontynuacja, EA Sports College Football 26, ukaże się w lipcu. Oczekuje się, że ponownie zdominuje listy sprzedaży, z wczesnym dostępem od 7 lipca i pełną premierą 10 lipca. Biorąc pod uwagę, że futbol akademicki drukuje pieniądze, nie dziwi fakt, że EA stawia teraz na inny sport akademicki.
Na dzisiejszym rynku gier, gdzie tytuły sportowe są wszędzie, a każdy wydawca próbuje zagarnąć kawałek akcji, wydaje się to całkiem sprytną zmianą pasa. EA wie, że konfrontacja z 2K na arenie koszykówki zawodowej byłaby krwawą łaźnią. NBA 2K jest zbyt silne, zbyt dopracowane i zbyt dominujące. Dlatego zamiast tego wybierają mniej zatłoczoną ścieżkę.
Z zewnątrz to orzeźwiające. W czasach, gdy gry sportowe się rozmywają, a franczyzy powtarzają się w nieskończoność, naprawdę fajnie jest zobaczyć kogoś, kto wraca do innego punktu widzenia. Koszykówka uniwersytecka ma swój klimat, własną bazę fanów, swój dramatyzm — a teraz, być może, swój cyfrowy powrót.
Więcej deweloperów musi eksperymentować w ten sposób, jeśli chcą, aby ich tytuły koszykarskie się wyróżniały. Era prób kopiowania i wklejania symulatora NBA i liczenia na to, że się sprzeda, minęła. Dlatego też odważne, oryginalne ujęcia, takie jak Rematch, również są warte obejrzenia. Ta gra robi coś nowego w tym sporcie. Nie próbuje przebić 2K 2K. Tworzy coś zupełnie innego.
Więc teraz EA wraca na siłownię, opracowując zagrania. Nie ma jeszcze okna wydania, nie wspomniano o platformach. Ale jeśli ten nowy projekt naprawdę jest odrodzeniem NCAA March Madness, to może być to duże zwycięstwo, nie tylko dla EA, ale dla fanów, którzy długo czekali, aby to powtórzyć.
Bo tak, świat gier sportowych jest pełen. Ale kiedy pojawia się właściwa gra, zbudowana z właściwą pasją i inteligencją, wciąż jest miejsce, by zabłysnąć.
Komentarze