
Twórca Doom Romero właśnie pobłogosławił Dusk, a to coś znaczy
John Romero nie rozdaje pochwał lekko, zwłaszcza jeśli chodzi o strzelanki. Kiedy więc człowiek, który pomógł wynaleźć cały gatunek FPS, mówi, że nowoczesna strzelanka w stylu retro jest "super fajna" i mówi jej twórcom, że "dobrze wybrali", ma to swoją wagę.
Romero transmitował Dusk podczas najnowszego odcinka FPS Fridays, swojej nowej serii na Twitchu, w której powraca do klasycznych i nowoczesnych strzelanek pierwszoosobowych. Jeśli nie jesteś zaznajomiony, Dusk to przełomowy hit New Blood z 2018 roku, który pomógł ożywić falę "boomer shooterów" - strzelanek low-poly, szybkich i brutalnie precyzyjnych, które sprawiają wrażenie, jakby wypadły z wehikułu czasu z 1996 roku.
Romero, który współtworzył Doom, Quake i Wolfenstein 3D, podszedł do Dusk tak, jakby to była jego druga natura. Nie szukał stuprocentowych sekretów, ale i tak pokazał, jak wypieczone są jego strzeleckie instynkty. Strafing, juking, podglądanie narożników - sprawił, że wyglądało to na łatwe.
Jednak to, co naprawdę się wyróżniało, to jego pochwały dla atmosfery gry, oprawy dźwiękowej i płynności poziomów.
"Ta gra była super fajna, uwielbiam ją" - powiedział Romero pod koniec transmisji. "Atmosfera jest niesamowita, projekt jest super zabawny, mnóstwo sekretów, mnóstwo klasycznego designu, naprawdę fajnie. Jeśli nie masz Dusk, powinieneś ją kupić".
Wyraził również uznanie dla ścieżki dźwiękowej kompozytora Andrew Hulshulta i małych gagów fizyki wplecionych w świat gry. W pewnym momencie obsesyjnie wrzucał przedmioty - w tym niesławne "BIG FUCKIN SOAP" - do toalety tylko po to, by zobaczyć, co się spłucze. Jest to dokładnie ten rodzaj detali, który Romero zapoczątkował w Doomie: absurdalny, ale interaktywny.
"New Blood, synu, odwaliłeś kawał dobrej roboty. Akceptuję twoje powołanie. Dobrze wybrałeś".
Trafiło to w sedno do Davida Szymańskiego i reszty ekipy New Blood, którzy odpowiedzieli wszystkim, od repostów po żarty z taty. Kompozytor Hulshult udostępnił klipy z komplementami Romero, a szef studia Dave Oshry nie mógł powstrzymać się od podkreślenia tego momentu. Oficjalne konto New Blood po prostu powiedziało: "DZIĘKI TATO".
To nie był tylko zabawny moment crossovera - to było trochę pełne koło. Dusk istnieje, ponieważ istniały gry takie jak Doom. Ale zobaczyć Romero grającego w nią, cieszącego się nią i nazywającego jej projekt kotletami jest wielkim ukłonem w stronę tego, jak solidna stała się niezależna scena FPS. Naśladowanie klasycznych strzelanek to jedno. Inną rzeczą jest otrzymanie kciuka w górę od osoby, która dosłownie pomogła wymyślić formułę.
Romero kontynuuje swoją serię na Twitchu, prezentując gry wybrane głosami fanów. W poprzednich streamach grał w dziwaczny Doom WAD MyHouse, który stał się legendą społeczności w 2023 roku. Jest również zajęty wydawaniem własnych hardkorowych treści Doom, takich jak Sigil 2, który pojawił się na początku tego roku i jest grywalny dzięki remasterowi Doom Nightdive.
Ta ciągła praca przypomina, że Romero nie jest tylko starym nazwiskiem - nadal tworzy i ulepsza strzelanki. I nawet jego najmniejsze wybory projektowe z lat 90. nadal wpływają na współczesnych deweloperów, takich jak Szymański.

Zdjęcie: Quake (1996)
Dla kontekstu, oto spojrzenie na pięć najważniejszych gier FPS, które Romero pomógł zaprojektować, wraz z ich wynikami Metacritic:
Tytuł | Rok | Wynik Metacritic |
Wolfenstein 3D | 1992 | N/A (przed Metacritic) |
Doom | 1993 | 94 (Doom 3 wersja BFG) |
Quake | 1996 | 94 |
Daikatana | 2000 | 40 |
Sigil (Doom WAD) | 2019 | N/A (mod release) |
Można argumentować, że największym wkładem Romero nie jest tylko lista gier, ale plan. Sposób, w jaki współczesne strzelanki radzą sobie z sekretami, przepływem poziomów, wzorcami sztucznej inteligencji, a nawet balansem broni - Romero i jego współpracownicy zrobili to jako pierwsi. Ukształtował "klimat" gatunku FPS bardziej niż jakikolwiek inny projektant.
Kiedy więc Dusk otrzymuje jego pieczęć, to coś więcej niż nostalgia - to potwierdzenie, że niezależni deweloperzy wciąż rozwijają ten styl. W branży, w której duże studia gonią za realizmem i monetyzacją, gry takie jak Dusk podtrzymują ducha oldschoolowego projektowania poziomów. A Romero wciąż tam jest, z mydłem w ręku.
Niezależnie od tego, czy jesteś fanem oldschoolowych strzelanek, czy dopiero zanurzasz palce w gatunku, ten stream był momentem. Obejrzyj klip, sięgnij po Dusk, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, i może sprawdź, co Romero robi dalej. Ponieważ 30 lat później facet od Dooma nadal wie, co sprawia, że FPS tyka.
Komentarze