Yatoro: „Po prostu nie da się wyjaśnić rodzicom, czym jest e-sport”
Niedawno gracz Team Spirit Ilya „Yatoro” Mulyarchuk prowadził wspólną transmisję z Aleksiejem „itpedią” Szewcowem i Igorem Linkiem. Opowiedział tam o problemach, przez które przeszedł na drodze do sukcesu w świecie eSportu. Konflikty z rodzicami, kolejny patch, idole i inne ciekawe rzeczy zostały powiedziane podczas ostatniej transmisji.
Według Ilji Mulyarchuka przepaść kulturowa między starszym a nowym pokoleniem jest zbyt duża, a zrozumienie świata e-sportu przez dorosłych jest zjawiskiem rzadkim. Z tego powodu rodzice Yatoro nie mogli ze zrozumieniem potraktować zawodu Ilyi:
Po pierwsze, po prostu nie da się wyjaśnić rodzicom, czym jest e-sport. Nierealistyczne jest wyjaśnianie prawdziwym boomerom, jak to wszystko działa, skąd pochodzą pieniądze i kto ci zapłaci. Próbowałem. Pamiętam, jak po dziewiątej klasie powiedziałem mamie: „Jeśli mam złe oceny i ktoś ci coś złego mówi, nie myśl, że mówię bzdury. Nie jestem głupi, ale wiem, co robię i idę do celu. Na tej podstawie ciągle mieliśmy konflikty. Nieustannie zmuszała mnie do nauki.
Nie udało mu się osiągnąć zrozumienia nawet po tym, jak udało mu się dostać do zespołu, ale po otrzymaniu pierwszej pensji wszystko się zmieniło:
Kiedy wszedłem na uniwersytet, zostałem już zabrany do zespołu i powiedziałem jej o tym. Odpowiedziała mi: „Kto ci zapłaci? To nie działa. Za co otrzymasz zapłatę? Do grania na komputerze? Kiedy otrzymałem pierwszą pensję, zdała sobie sprawę, że wszystko jest poważne. Potem stała się lojalna. Teraz mamy dobry związek.
Niemniej jednak Mulyarchuk rozumie stosunek rodziców do e-sportu. Według niego, gdyby był w podobnej sytuacji, zrobiłby to samo, a rezygnacja z wszystkiego dla kariery w eSportach często nie jest najlepszym pomysłem:
Gdyby dziecko powiedziało mi, że zagra w Mobile Legends i zdobędzie pieniądze, również wyślę je na studia i do normalnej pracy. Musimy pracować i podnieść kraj z kolan.<...> Moja historia wygląda romantycznie, ale to błąd ocalałego. Nie powtarzaj tego. Nie musisz wchodzić w e-sport.
Zapytany o Witalija „Arthasa” Tsala, znanego również jako Papić, Yatoro odpowiedział raczej neutralnie. Nie ma podziwu dla tego streamera:
Papich to zwyczajna osobowość internetowa. To opowieść o zapomnianych latach. W samej Docie istnieje jako mem. Teraz za nim nie podążam. Przestał grać w Dota 2 około 2016 roku. Był w pierwszej trójce rankingu. To wszystkie jego osiągnięcia.
Jeśli chodzi o regiony i siłę w nich, Yatoro zgodnie z przewidywaniami nazwał Amerykę Południową głównym outsiderem, odnosząc się do ich wyników w przeszłości The International, a Europa była faworytem:
Myślę, że najsłabszym regionem jest Ameryka Południowa. To nie są moje uprzedzenia, ale oparte na ich występie w TI10. Jedna drużyna z ich regionu znalazła się w pierwszej 18, a druga w pierwszej 16. W każdym regionie są dobrzy gracze, ale niektóre części świata są słabsze. To wszystko. W moim rozumieniu najsilniejsza Dota w Europie, bo mamy jeden serwer, potem Chiny, Azja Południowo-Wschodnia, Ameryka Północna i Południowa.
Mulyarchuk powiedział, że Team Spirit zorganizował proces szkolenia według ścisłych zasad. Bez mandatów - nigdzie:
Są kary za opuszczenie treningu lub spóźnienie o pięć minut. Największe kary za rozłączenie są, jeśli idziesz spać zbyt późno. Kara różni się w zależności od tego, jak często łamiesz dyscyplinę.
Mówiąc o idolach, Yatoro wymienił Ame jako swój główny wzór do naśladowania. Jest bardzo dumny z tego, że udało mu się osobiście z nim zagrać w finale The International:
Podziwiam Ame. To jest facet z PSG.LGD, którego pokonałem w wielkim finale TI10. Dam ci wgląd. Ja, TORONTOTOKYO i Collapse siedzieliśmy w stołówce po tym, jak znaleźliśmy się w pierwszej trójce lub czwórce. Ame był moim idolem przez rok. Właśnie kończył grę, a ja poszedłem do protrackera i obserwowałem, jak gra, jego żetony i tak dalej. Dopóki nie nauczyłem się jego rozgrywki. Więc. Siedzimy w jadalni i rozumiem, że mogę się z nim bawić.
Ilya Mulyarchuk chciał, aby Ame wygrał przez cały The International, nawet w późniejszych etapach mistrzostw:
Mówię chłopakom: „Chłopaki, nie chcę zajmować pierwszego miejsca. Chcę, żeby Ame wygrał i chciałbym, żeby następny INT był lepszy od niego. To nie zadziałało, ale nie byłem zbyt zdenerwowany. Bezpośrednio od bożków tylko on. I tak śledzę wszystkich silnych graczy z różnych regionów.
Komentarze