Handlowcy zaczęli mniej wypłacać BTC z giełd
Po upadku amerykańskiej giełdy kryptowalut FTX i kwestii centralizacji cyfrowych aktywów zaczęli aktywnie niepokoić inwestorów, entuzjaści kryptowalut zaczęli wycofywać swoje aktywa z giełd.
Inwestorzy i handlowcy zaczęli używać portfeli sprzętowych jako nowego sposobu przechowywania swoich oszczędności. Te ostatnie zaczęły być tak bardzo popularne, że nie zawsze można było je zamówić. A producent Ledger powiedział np., że po sytuacji z FTX firma pokazała tydzień najlepszej sprzedaży w historii istnienia Ledger.
W wyniku zakwestionowania centralizacji środków, prawie wszystkie giełdy kryptowalut zaczęły doświadczać problemów z dużym odpływem środków. Szef Binance próbował nawet odzyskać zaufanie klientów i zatrudnił Mazars do audytu funduszy rezerwowych i nadania większej przejrzystości temu, co się dzieje. Jednak eksperci zakwestionowali ich kompetencje i wykonaną pracę, i nawet pocieszający wynik 101% rezerwowych bitcoinów nie pomógł w rozwiązaniu problemu.
Pod koniec grudnia sytuacja zaczęła się stabilizować, a odpływ środków zaczął wyraźnie spadać. Odejście bitcoinów ze scentralizowanych giełd kryptowalut zaczęło stopniowo spadać. W tej chwili, według ekspertów z serwisu analitycznego Glassnode, tempo wycofywania środków z serwisów osiągnęło najniższy poziom od siedmiu miesięcy.
Pomimo tego, że bitcoiny są aktywnie wycofywane z giełd kryptowalut, inwestorzy nie starali się jeszcze wymienić ich na fiducjarne. Daje to flagowej kryptowalucie niski poziom zmienności i chroni posiadaczy bitcoinów przed dużymi stratami.
Według Glassnode zaledwie 2 dni temu z giełd odeszło zaledwie 9352 bitcoiny. Tym samym odpływ zmniejszył się o 93,5%. Podobną sytuację zaobserwowano w maju 2022 roku.
Według analityków, ponad 3 000 000 000 USD zostało wycofanych z giełd w ciągu tygodnia po tym, jak FTX zaczął doświadczać trudności, a następnie przyznał się do niewypłacalności finansowej.
Komentarze