Zbankrutowana giełda FTX poprosiła o ochronę paczki z aktywami Robinhood Markets
Zdjęcie: Reuters/Dado Ruvic
Upadła amerykańska giełda kryptowalut FTX złożyła pozew w celu ochrony swoich 56 000 000 akcji przed wierzycielami. Łączna łączna wartość inwestycji Robinhood Markets w FTX wynosi 448 000 000 USD.
Warto zauważyć, że według FTX papiery zostały nabyte przez firmę maklerską Emergent Fidelity Technologie, która kontroluje udziały w Robinhood Markets. Były dyrektor generalny FTX, Sam Bankman-Fried, jest właścicielem 90% Emergent Fidelity Technologie.
We wniosku złożonym przez prawników FTX wprost stwierdzono, że Bankman-Freed traktuje majątek osobisty i fundusze kontrolowanych przez siebie spółek jako zamienne. Innymi słowy, naprawdę mógł zarządzać funduszami firm tak, jakby były jego własnymi i przeprowadzać niezbędne obroty.
Pakiet Robinhood Markets, który FTX stara się chronić, jest poszukiwany. Inwestor Jonathan Ben Shimon i BlockFi chcą je przejąć. Ci drudzy mają w tym szczególny interes, na co warto zwrócić uwagę. To właśnie ta firma występowała jako wierzyciel Alameda Research, powiązanej z FTX. Dodatkowo BlockFi jest teraz w trudnej sytuacji i przechodzi postępowanie upadłościowe, dlatego poszukuje gotówki na pokrycie wydatków.
Caroline Ellison, była szefowa Alameda Research, powiedziała, że akcje działają jako część zabezpieczenia pożyczki od BlockFi, a ci ostatni nie zgadzają się z byłym dyrektorem generalnym Alameda i chcą objąć udziały w Robinhood Markets.
Wcześniej Allison potrafiła przyznać się do winy w upadku firmy. To samo zrobił Gary Wang, jeden z założycieli amerykańskiej giełdy kryptowalut FTX.
Komentarze