
Fani Pokémon Go zbierają się, by chronić grę wśród obaw o sprzedaż
Fani Pokémon Go podejmują działania w celu ochrony przyszłości gry, gdy pojawiają się doniesienia o potencjalnej sprzedaży Scopely, wydawcy mobilnemu znanemu z agresywnych taktyk monetyzacji. Rosnący ruch w społeczności gry wzywa The Pokémon Company do zapobiegania zmianom, które mogłyby zrazić graczy i podważyć społeczne podstawy gry.
Raport Bloomberga ujawnił, że deweloper Pokémon Go, firma Niantic, prowadzi rozmowy w sprawie sprzedaży swojego portfolio gier firmie Scopely, wydawcy stojącemu za grami Monopoly Go, Marvel Strike Force i Star Trek Fleet Command. Wiadomość ta szybko wywołała zaniepokojenie wśród graczy zaznajomionych z modelem biznesowym Scopely, który często kładzie nacisk na mechanikę pay-to-win i strategie monetyzacji.
Pokémon Go zawsze było grą free-to-play, a monetyzacja w dużej mierze koncentrowała się na opcjonalnych zakupach w grze, takich jak przepustki do rajdów i kosmetyki. Gracze obawiają się jednak, że przejście na własność Scopely może wprowadzić agresywne paywalle, ograniczyć dostęp do kluczowych funkcji rozgrywki i przedkładać zysk nad wrażenia graczy.
Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z tematem, Scopely jest znane z intensywnej monetyzacji w swoich grach
napisał użytkownik Reddit Tetrylene w szeroko udostępnionym poście na TheSilphRoad, jednej z największych społeczności fanów gry.
Wiem, że ta potencjalna zmiana osobiście napawa mnie lękiem.
Inni wskazywali na historię Scopely z Marvel Strike Force, gdzie gracze donoszą o coraz bardziej agresywnym modelu monetyzacji, który przez miesiące ograniczał dostęp do postaci z najwyższej półki za paywallami.
Oprócz obaw związanych z monetyzacją, gracze Pokémon Go obawiają się, że zmiany w zakresie własności mogą negatywnie wpłynąć na wyjątkową rolę gry jako łącznika społecznego. Wielu graczy stworzyło prawdziwe społeczności wokół gry, spotykając się na rajdach, wydarzeniach i swobodnej zabawie. Przejście na mechanikę "pay-to-win" może doprowadzić do fragmentacji tych grup i zniechęcić do uczestnictwa.
"Prowadzę lokalną grupę Pokémon Go i pomysł, że nasza społeczność maleje z powodu alienacji spowodowanej monetyzacją, jest naprawdę ponury" - kontynuował Tetrylene. "Dla wielu z nas ta gra była powodem do ćwiczeń, nawiązywania przyjaźni i odkrywania nowych miejsc. Nie chcę tego stracić na rzecz bezimiennego funduszu inwestycyjnego".
Społeczność Pokémon Go wzywa teraz The Pokémon Company do wkroczenia i zapewnienia, że przyszłość gry pozostanie w bezpiecznych rękach. Gracze są zachęcani do wysyłania wiadomości bezpośrednio do The Pokémon Company, podkreślając znaczenie utrzymania gry dostępnej, opartej na społeczności i wolnej od drapieżnej monetyzacji.
Niektórzy fani szukają inspiracji w przeszłych społecznościach graczy. Społeczności World of Warcraft i RuneScape skutecznie przeciwstawiły się niechcianym zmianom poprzez skoordynowane wysiłki. Gracze Pokémon Go mają nadzieję, że ich głosy wpłyną na wynik potencjalnej sprzedaży - lub przynajmniej wymuszą ściślejszy nadzór nad przyszłością gry.
"Zła prasa i skargi użytkowników będą czynnikiem w tych dyskusjach", podsumował post Tetrylene. "Musimy spróbować. Jeśli nic więcej, możemy przynajmniej sprawić, że The Pokémon Company będzie bardziej ostrożna w kwestii tego, kto przejmie kontrolę nad jedną z ich najstaranniej zarządzanych marek".
Ponieważ negocjacje podobno trwają, los Pokémon Go pozostaje niepewny. Ale jeśli pasjonująca baza graczy ma coś do powiedzenia na ten temat, walka o ochronę przyszłości gry dopiero się zaczyna.
Komentarze