Drużyny Overwatch League i Call of Duty League są winne Activision ogromne pieniądze
Według dziennikarza Jacoba Wolfa, zespoły, które kupiły automaty franczyzowe w Overwatch League i Call of Duty League, są winne Activision Blizzard od 390 do 420 milionów dolarów.
Według The Washington Post opłaty franczyzowe zostały początkowo opóźnione w 2020 r. z powodu pandemii koronawirusa i zostały przesunięte na jesień 2022 r. Według ostatnich doniesień składki mogą zostać przesunięte jeszcze dalej, do 2024 roku.
Organizacje, które kupiły miejsca w Call of Duty League, zapłaciły 25 milionów dolarów lub więcej, podczas gdy franczyza Overwatch League została wyceniona na 20 milionów dolarów. Ale to jest początkowy koszt slotów w 2017 roku, a dodatkowo kwota ta proporcjonalnie wzrosła.
Po dwóch latach opóźnień i zmian w harmonogramie płatności, całkowita kwota należna wydawcy wynosi od 390 milionów do 420 milionów dolarów. W Call of Duty League zespoły muszą płacić średnio dodatkowo 22,5 miliona dolarów. Do tej pory dokonali tylko wstępnej wpłaty, która wynosi około 2,5 miliona dolarów. Z kolei każda z 20 organizacji w Overwatch League była winna wydawcy od 6 do 7,5 miliona dolarów. W sumie wszystkie zespoły muszą zapłacić około 120-150 milionów dolarów.
Według raportu Brandon Snow, były szef e-sportu w Activision Blizzard, przedstawił pomysł zniesienia opłat franczyzowych w Overwatch League i Call of Duty League.
Liga Overwatch i Call of Duty League podobno straciły prawie wszystkich swoich sponsorów po serii pozwów o dyskryminację, molestowanie seksualne i wykorzystywanie kobiet w miejscu pracy w Activision Blizzard. Ponadto zadłużenie klubów powstało w związku z zakłóceniem planów organizacji meczów na macierzystych arenach. Podczas pandemii koronawirusa i surowych ograniczeń faktycznie wstrzymano budowę kilku aren, a także zakazano imprez masowych, w tym turniejów LAN.
Obecnie Overwatch League nie ma jednego partnera, podczas gdy Call of Duty League współpracuje z Zenni, Scuf, Mountain Dew i Aimlab.
Komentarze