Szef Epic Games, Tim Sweeney, broni użycia głosu AI w Arc Raiders jako szansy dla aktorów głosowych
Założyciel Epic Games, Tim Sweeney, wkroczył do toczącego się sporu wokół sztucznej inteligencji w tworzeniu gier, oferując niezwykle optymistyczne spojrzenie na jej potencjał. Odpowiadając na krytykę wykorzystania przez Arc Raiders głosów generowanych przez sztuczną inteligencję, Sweeney stwierdził, że technologia ta nie powinna być postrzegana jako zagrożenie dla wykonawców, ale jako sposób na poszerzenie możliwości twórczych. Opisał przyszłość, w której gry zawierają "nieskończone, wrażliwe na kontekst, odzwierciedlające osobowość dialogi oparte na i dostrojone przez ludzkich aktorów głosowych".
Dyskusja rozpoczęła się, gdy Eurogamer opublikował recenzję gry Arc Raiders od Embark Studios, napisaną przez niezależnego krytyka Ricka Lane'a, który potępił "niewybaczalne" poleganie gry na głosach AI. Sweeney odpowiedział na X, dawniej Twitterze, mówiąc czytelnikom, że "opinie polityczne powinny trafiać do op-edów". Komentarz ten spotkał się z krytyką ze strony dziennikarzy, którzy zauważyli, że recenzje są z natury oparte na opiniach. Niezrażony Sweeney kontynuował szerszą obronę generatywnej sztucznej inteligencji, mówiąc:
"Ta technologia zwiększa ludzką produktywność w niektórych obszarach o wielokrotności liczb całkowitych, a poglądy na temat tego, czy jest to dobro netto i powinno być nagradzane, czy też złe i powinno być zwalczane, są spekulacyjne i generalnie podzielone według linii politycznych".
Zapytany o wpływ takiej automatyzacji na kreatywną pracę, Sweeney argumentował, że konkurencja w branży będzie napędzać poprawę, a nie zwolnienia.
"Twórcy gier rywalizują o tworzenie najlepszych gier, aby przyciągnąć graczy" - napisał. "Kiedy technologia zwiększa produktywność, konkurencja prowadzi do tworzenia lepszych gier, a nie zatrudniania mniejszej liczby osób".
Następnie przedstawił wizję sztucznej inteligencji, która współpracuje z ludzkim talentem, zamiast go zastępować.
"Zamiast gier z kilkudziesięcioma lub setkami linii nagranego wcześniej dialogu, co powiesz na nieskończony, wrażliwy na kontekst, odzwierciedlający osobowość dialog oparty na ludzkich aktorach głosowych i przez nich dostrojony?" zapytał Sweeney.
Dodał, że pomysł ten mógłby "całkowicie odmienić gry".
Komentarz ten ożywił dyskusję, która dzieliła branżę od ponad roku. Aktorzy głosowi i związki zawodowe ostrzegają, że imitacja ludzkich występów przez sztuczną inteligencję stanowi bezpośrednie zagrożenie dla miejsc pracy i tantiem, zwłaszcza gdy studia wykorzystują istniejące nagrania do trenowania modeli bez zgody. Pojęcie "dostrajania" sztucznej inteligencji przez Sweeneya za pomocą ludzkiego wkładu zostało zinterpretowane przez niektórych jako zminimalizowanie tych obaw, zacierając granicę między współpracą a zastępowaniem.
Wymiana zdań była echem szerszej debaty w całej branży. Dyrektor generalny Electronic Arts Andrew Wilson oświadczył na początku tego roku, że jego firma jest teraz "natywna dla sztucznej inteligencji", przewidując, że miliardy graczy pewnego dnia "rozszerzą i ulepszą" uniwersa EA za pomocą zastrzeżonych narzędzi AI. Szef Take-Two, Strauss Zelnick, przedstawił bardziej powściągliwy pogląd, opisując sztuczną inteligencję jako instrument "patrzący wstecz" - potężny, ale niezdolny do prawdziwej kreacji. John Buckley z Pocketpair posunął się dalej, zobowiązując się w ogóle nie publikować gier opartych na sztucznej inteligencji, podczas gdy dyrektor generalny Nexon, Junghun Lee, powiedział, że jego firma zamierza przyjąć tę technologię "ponieważ wszyscy inni to robią".
W tym kontekście uwagi Sweeneya brzmią zarówno idealistycznie, jak i defensywnie. Jego przekonanie, że postęp technologiczny w naturalny sposób przyniesie lepsze gry, a nie mniej pracowników, pomija długą historię automatyzacji przekształcającej branże kreatywne. Jednak w innej krótkiej odpowiedzi w tym samym wątku przyznał rację, która podważyła jego własny argument. Kiedy jeden z użytkowników zasugerował, że społeczeństwo wielokrotnie nie chroniło osób wypieranych przez innowacje, Sweeney odpowiedział jednym słowem:
"Tak".
To małe przyznanie się ostro kontrastowało z jego skądinąd optymistycznym tonem. Wskazywało to na świadomość, że sam optymizm nie zadecyduje o rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji - i że ludzkie koszty takich narzędzi pozostają nierozwiązane, nawet dla ich najsilniejszych zwolenników.
Przeczytaj także, Shroud zachęca fanów do głosowania na Arc Raiders GOTY i osiąga 416 517 graczy w historii. Kampania streamera Michała "Shrouda" Grześka na rzecz nominacji Arc Raiders do tytułu Gry Roku przyciągnęła szeroką uwagę po tym, jak liczba graczy w grze przekroczyła 416 000 na Steamie, potwierdzając, że strzelanka Embark Studios jest jedną z najczęściej granych w tym roku.
Darmowe klejnoty oraz codzienne, cotygodniowe i comiesięczne premie!

11% bonus od depozytu + FreeSpin
DODATKOWY BONUS OD DEPOZYTU 10% + DARMOWE 2 SPINY NA KOLE
NAJLEPSZE ODDSY, darmowe skrzynki dzienne, darmowe pady, dzienny, tygodniowy i miesięczny rakeback!

Zarejestruj się teraz i otrzymaj 1 BEZPŁATNE PUDEŁKO
Darmowe etui i 100% bonus powitalny



Komentarze