
Monster Hunter Stories 3 trafi na Switcha 2 z gigantycznymi jajami, latającymi smokami i skazanym na zagładę królestwem
Premiera Monster Hunter Stories 3: Twisted Reflection jest już oficjalna. Capcom zapowiedział turową grę RPG podczas lipcowego pokazu Nintendo Direct Partner Showcase, potwierdzając, że gra ukaże się w 2026 roku – wyłącznie na nową konsolę Nintendo Switch 2. Zwiastun przedstawia mroczniejszą, ogarniętą wojną scenerię, nieznaną katastrofę zwaną „Encroachment” oraz jedno ogromne, podejrzane jajo potwora. Pojawia się też główny bohater latający po niebie na Rathalosie i coś o samotnym ratowaniu całego królestwa.
To trzecia główna odsłona serii spin-offów Stories, która koncentruje się na walce turowej i zbieraniu potworów zamiast tradycyjnych polowań w czasie rzeczywistym. Pierwsza część ukazała się na 3DS w 2016 roku. Kontynuacja, Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin, ukazała się na Switchu i PC w 2021 roku. Teraz Capcom pracuje nad pełną kontynuacją na ulepszoną konsolę Switch 2.
Nintendo ujawniło również, że gra Star Wars Outlaws ukaże się we wrześniu na konsoli Switch 2.
Krótki zwiastun nie zdradza zbyt wielu szczegółów, ale pokazuje wystarczająco dużo, by pokazać zmianę tonu. Jest mniej koloru i humoru, a więcej ponurej, napiętej atmosfery. Nagrania pokazują przebłyski oblężonego królestwa, mroczne potwory na niebie i bohatera lecącego na grzbiecie Rathalosa. Centralna tajemnica zdaje się krążyć wokół ogromnego, świecącego jaja, które jest bliskie wyklucia. Zwiastun prezentuje powolne, kinowe zbliżenie, a głos lektora sugeruje zagrożenie o nazwie „The Encroachment”, które może być powiązane z tym, co znajduje się w środku.
Pełny tytuł gry to Monster Hunter Stories 3: Twisted Reflection, co już sugeruje, że tym razem sytuacja może nie być tak heroiczna. Jeśli Wings of Ruin było klasyczną opowieścią o dorastaniu, o wybranych jeźdźcach i starożytnych bestiach, to ta nowa gra sprawia wrażenie rozbitego lustra. Te same stworzenia, te same latające wierzchowce, ale z dodatkowym ciężarem zrujnowanego królestwa i jaja, które może zniszczyć to, co pozostało.
Capcom nie ujawnił jeszcze szczegółów rozgrywki, ale podstawowa formuła prawdopodobnie pozostanie ta sama. Oznacza to klasyczną turową walkę opartą na mechanice kamień-papier-nożyce – siła pokonuje technikę, technika pokonuje szybkość, a szybkość pokonuje siłę. Gracze dosiadają potworów, wykluwają jaja i budują drużynę wojowników zwanych Monsties. To wolniejszy, bardziej metodyczny sposób na poznanie świata Monster Hunter, skupiony na kolekcjonowaniu, ulepszaniu i budowaniu więzi z drużyną.
Jeśli utrzyma styl Wings of Ruin, będzie też eksploracja, tworzenie przedmiotów i długie odcinki grindowania pomiędzy ważnymi momentami fabularnymi. To część atrakcyjności. Te gry wyrobiły sobie niszę jako najbardziej relaksujący sposób na interakcję z serią. Zachowują potwory, ekwipunek i kreację świata z Monster Hunter, ale zamieniają kombinacje broni w czasie rzeczywistym na lekkie systemy RPG, filmowe finishery i fabułę w stylu anime.
W Wings of Ruin gracze wcielili się w nowego Jeźdźca, który próbuje chronić małego Rathalosa o niszczycielskiej mocy. Rozgrywka oparta na grindzie polegała na przemierzaniu miasta, walce z potworami w turowych bitwach i eksploracji kryjówek w celu kradzieży jaj. Trzecia część prawdopodobnie będzie bazować na tej samej strukturze, z tą różnicą, że pojawią się nowe potwory, mapy i cokolwiek z tego „pokręconego odbicia” się rozwinie.

To ujawnienie było jednym z najważniejszych momentów na Partner Showcase Nintendo. Wydarzenie koncentrowało się wyłącznie na grach firm trzecich, prezentując aktualizacje dotyczące głównych premier, które mają trafić zarówno na Switcha, jak i Switcha 2. Zwiastun Capcomu nie zawierał konkretnego terminu premiery po „2026 roku”, ale fakt, że gra jest dedykowana Switchowi 2, oznacza, że prawdopodobnie będzie to jeden z największych tytułów RPG na tę konsolę w przyszłym roku.
Podczas prezentacji Nintendo potwierdziło również, że Star Wars Outlaws pojawi się na Switch 2 we wrześniu, co oznacza, że nowa konsola otrzyma znaczące wsparcie międzyplatformowe. Premiera gry zaplanowana jest na 5 września, a wczesny dostęp rozpocznie się 3 września. Ubisoft pokazał już, że Outlaws działa na PS5 i Xbox Series X, więc pojawienie się go na Switch 2 jest wyraźnym sygnałem ulepszonej specyfikacji nowego systemu.

Wśród innych atrakcji pokazu znalazły się Elden Ring: Tarnished Edition na Switch 2, Hades 2 oraz nowe spojrzenie na Profesora Laytona i Nowy Świat Steam. Jednak Monster Hunter Stories 3 nadal wyróżniał się jako jeden z najbardziej ambitnych ogłoszonych projektów.
Capcom nie ujawnił zbyt wielu informacji o zespole deweloperskim ani o tym, na jakim etapie prac nad grą są prace. Jednak pełny tytuł, zwiastun i potwierdzona platforma oznaczają, że prace nad grą prawdopodobnie postępują w stałym tempie. Rok 2026 może wydawać się odległy, ale daje to fanom Monster Hunter Stories 2 mnóstwo czasu na ponowne zagranie w kontynuację lub sprawdzenie nadchodzącej reedycji pierwszej części, którą Capcom po cichu aktualizuje do współczesnych platform.
Monster Hunter Stories 3: Twisted Reflection to jeden z najwyraźniejszych jak dotąd sygnałów, że Switch 2 doczeka się czegoś więcej niż tylko portów i remasterów. Dzięki zaangażowaniu takich studiów zewnętrznych jak Capcom i Ubisoft, nowa konsola Nintendo ma już całkiem niezły zestaw tytułów na lata 2025 i 2026. Stories 3 wnosi do gry coś wyjątkowego: turową grę RPG ze smokami, historią i gigantycznym, świecącym jajem, które może zniszczyć świat.
Niezły sposób na wprowadzenie nowego pokolenia.
Komentarze