
Hellblade 2 zmierza na PS5 - to może być najlepsza jak dotąd wersja
Kolejny ekskluzywny tytuł na konsolę Xbox przeskakuje ze statku na statek, a ten może wyglądać jeszcze lepiej w nowym domu. Senua's Saga: Hellblade 2, jedna z najbardziej imponujących technicznie gier 2024 roku, oficjalnie zmierza na PlayStation 5 tego lata. Nazywa się Hellblade 2 Enhanced i jest już wymieniona w PlayStation Store.
Ogłoszenie Ninja Theory nie tylko potwierdziło port - obiecało ulepszenia. Wersja na PS5 będzie obsługiwać haptykę DualSense, adaptacyjne spusty i będzie zoptymalizowana pod kątem PS5 Pro. Jeśli widziałeś już, jak gra wygląda na Xbox Series X, ta ostatnia część powinna przyciągnąć twoją uwagę. Hellblade 2 wygląda bowiem oszałamiająco. Ale przy 30 FPS wydawało się, że nie jest w pełni uwolniony.
Teraz może się to zmienić.
Gry z Xbox na PlayStation? To nowa normalność
Hellblade 2 dołącza do rosnącego trendu gier wydawanych przez Microsoft, które trafiają na PS5 po okresie wyłączności. Oryginalne Hellblade: Senua's Sacrifice pojawiło się najpierw na PS4, w 2017 roku. Było to zanim Microsoft przejął Ninja Theory, więc seria ma już korzenie PlayStation. Teraz zatacza ona pełne koło.
Ta wersja to coś więcej niż zwykły port. Ninja Theory traktuje ją jak aktualizację specyficzną dla platformy. I to ma sens - Forza Horizon 5 i Indiana Jones and the Great Circle już pokazały, jak wersje PS5 Pro gier Xbox mogą przewyższać swoje odpowiedniki z serii X. Funkcje takie jak zaawansowany ray tracing, stabilne 60 FPS i ulepszona haptyka sprawiły, że konsola Sony stała się silnym pretendentem do gier międzyplatformowych.
Jeśli ten trend się utrzyma, Hellblade 2 Enhanced może być nie tylko dobrym portem. To może być ostateczna wersja.
Krytycy już się wypowiedzieli - i spodobało im się to, co zobaczyli
Jeszcze przed zapowiedzią na PS5, Hellblade 2 wywarł duże wrażenie na krytykach. Choć pierwsza gra nie zdobyła powszechnego uznania, recenzje były w dużej mierze pozytywne, zwłaszcza jeśli chodzi o prezentację i filmowe ambicje.
Oto przegląd najważniejszych recenzji krytyków według serwisu Metacritic:
Outlet | Ocena | Podsumowanie recenzji |
IGN | 80/100 | Oszałamiający wizualnie sequel, który zapewnia potężną narrację, choć jego mechanika rozgrywki może nie spodobać się każdemu. |
GameSpot | 60/100 | Choć gra może pochwalić się imponującą oprawą wizualną, to brakuje jej głębi rozgrywki i zaangażowania. |
Eurogamer | 100/100 | Mistrzowska kontynuacja historii Senui, łącząca wyjątkową fabułę z zapierającą dech w piersiach oprawą wizualną. |
GamesRadar+ | 5/5 | Techniczny i tematyczny triumf, który wyznacza nowe standardy dla gier opartych na narracji. |
PC Gamer | 58/100 | Pomimo swojej sprawności wizualnej, gra zmaga się z zagmatwaną narracją i brakuje jej wciągających elementów rozgrywki. |
Większość krytyki sprowadza się do tempa i interaktywności - powszechnych obaw w przypadku gier, które opierają się na kinie. Ale jeśli chodzi o surową oprawę wizualną i dźwiękową, wszyscy są zgodni: ta gra to bestia.

Co nowego pojawi się na PS5?
Oto, co wiemy o Hellblade 2 w wersji na PS5:
- Haptyczne sprzężenie zwrotne i adaptacyjne wyzwalacze zwiększą immersję.
- Gra zostanie zoptymalizowana pod kątem PS5 Pro, co prawdopodobnie oznacza poprawę rozdzielczości i wydajności.
- Darmowa aktualizacja będzie dostępna dla wszystkich wersji (Xbox, PC, a teraz PS5), ale specyficzne funkcje PS5, takie jak obsługa DualSense, nie zostaną przeniesione na Xbox.
Ninja Theory nie podało jeszcze wszystkich szczegółów, ale jeśli postępują zgodnie z tym samym schematem, co w przypadku innych portów z Xbox na PlayStation, możemy spodziewać się ulepszeń wizualnych wykraczających poza skalowanie rozdzielczości. Nie ma jeszcze dokładnej daty premiery, ale lista życzeń jest już dostępna.
Nie udawajmy, że to jednorazowy przypadek. Microsoft wyraźnie łagodzi swoją strategię wyłączności. Tytuły takie jak Pentiment, Hi-Fi Rush, Sea of Thieves i Grounded pojawiły się lub pojawią na PS5 i Switchu. A jeśli Hellblade 2 poradzi sobie dobrze na PS5 - zwłaszcza na sprzęcie Pro - spodziewajmy się kolejnych ambitnych wizualnie tytułów na Xbox.
W tej zmianie nie chodzi o porzucenie Xbox. Chodzi o dotarcie do większej liczby graczy, zwłaszcza na rynkach, na których dominuje PlayStation. Decyzja Ninja Theory doskonale wpisuje się w tę strategię. Znają swoich odbiorców, a wielu z nich wciąż jest po stronie Sony.
Komentarze