
Premiera Gwiezdnych Wojen w Fortnite jest całkowicie zrozumiała
Gdybyś powiedział mi w 2017 roku, że będziemy oglądać pełne odcinki Gwiezdnych wojen w Fortnite, założyłbym, że wziąłeś za dużo soków Slurp. Ale tak jest. Star Wars: Tales of the Underworld, nowy serial animowany w stylu Wojen Klonów, debiutuje dwa dni wcześniej w Fortnite, wyprzedzając Disney+.
Tak, tu zaczyna się zabawa.

Czym jest Viewer Island?
Rozłóżmy to na czynniki pierwsze. Wyspy widzów są częścią rozwijającego się uniwersum Creative 2.0 w Fortnite. Są to specjalnie zaprojektowane mapy, które działają jak interaktywne sale projekcyjne. Wyobraź sobie wirtualne kina stworzone z myślą o spokojnych klimatach i wspólnym oglądaniu treści ze znajomymi, bez przepłacanego popcornu. Zamiast oglądać na kanapie, ty i twoja ekipa wpadacie do lobby, ustawiacie się w kolejce do pokazu i doświadczacie go w silniku w świecie Fortnite.
Na potrzeby debiutu Tales of the Underworld Epic stworzyło wyspę Star Wars Watch Party — przestrzeń tematyczną ozdobioną dekoracjami w stylu galaktycznego mózgu, gdzie fani mogą oglądać pierwsze dwa odcinki od 2 do 11 maja. I nie jest to tylko miejsce do siedzenia i oglądania. Jest tam również Battle Arena, gdzie po pokazie będziesz mógł rozcinać wrogów mieczami świetlnymi.
Oglądaj treści, walcz z czarnymi charakterami, zdobywaj łupy. To Fortnite robi to, co Fortnite robi najlepiej — zamienia wszystko w wydarzenie.

„Disney i Epic wspólnie wyznaczają przyszłość rozrywki społecznej…”
To słowa prezesa Epic Games Adama Sussmana i tak, brzmi to jak marketingowy bełkot — ale jest też w pewnym sensie prawdą. Fortnite nie jest już tylko grą battle royale. To cyfrowe centrum metawersum, w którym odbywają się koncerty, wieczory filmowe, a teraz także premiery telewizyjne. To całkowicie logiczne, że Disney skorzysta na tej fali, zwłaszcza po tym, jak w marcu 2024 r. kupił udziały w Epic o wartości 1,5 mld dolarów.
Ta umowa nie dotyczyła tylko skórek mieczy świetlnych i emotikon Marvela. To była długoterminowa gra o władzę, a ta współpraca jest jednym z pierwszych owoców tego partnerstwa.

Jakie korzyści odnoszą gracze?
Oprócz praw do przechwalania się, że obejrzałeś program wcześniej, są ekskluzywne nagrody w grze. Jeśli połączysz swoje konto Epic Games z kontem MyDisney, odblokujesz strój szturmowca Pierwszego Porządku. Obejrzyj oba odcinki, a otrzymasz również niestandardowy ekran ładowania Asajj Ventress. To prosty, niewymagający wysiłku utwór z nagrodą za to, że przez kilka minut będziesz wibrować na wyspie.
Czy warto poświęcić na to czas, to już zależy od Ciebie, ale bądźmy szczerzy — wszyscy zmarnowaliśmy więcej czasu na zdobywanie bezużytecznych poziomów przepustki bojowej za mniejsze pieniądze.

Dlaczego Fortnite uwielbia współpracę, a my również
Od samego początku Fortnite miał romans z popkulturowymi współpracami. Nie tylko sporadycznie wrzucał skórki celebrytów — zamieniał crossovery w dosłowne wydarzenia. Niezależnie od tego, czy był to Thanos rozwalający połowę lobby, koncert Travisa Scotta wielkości planety, czy Naruto wpadający na Tilted Towers, Fortnite zbudował imperium z połączenia fandomów.
Zatarły się granice między grami a rozrywką. Na tym etapie jest to grywalne muzeum kultury popularnej.

Najlepsze kolaboracje Fortnite według Vibes
Oto mała ściągawka dotycząca największych współprac w świecie Fortnite, uporządkowanych według opinii użytkowników i szumu medialnego.
Współpraca | Rozdział i sezon | Wynik użytkownika |
Marvel: Wojna Nexusa | Rozdział 2, Sezon 4 | 9,5 |
Wydarzenie „Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie” | Rozdział 2, Sezon 1 | 9.0 |
Koncert Travisa Scotta | Rozdział 2, Sezon 2 | 10 |
Naruto x Fortnite | Rozdział 2, Sezon 8 | 8,5 |
Wydarzenie Dragon Ball Super | Rozdział 3, Sezon 3 | 8.0 |
Trasa koncertowa Ariana Grande Rift | Rozdział 2, Sezon 7 | 9.2 |
Gwiezdne Wojny: Bitwa Galaktyczna (Teraz) | Rozdział 5, Sezon 3 | TBD (ale wygląda gorąco) |

Dlaczego Tales of the Underworld?
Jeśli nie śledziłeś taśmy produkcyjnej Star Wars, Tales of the Underworld to nowy sześcioodcinkowy serial animowany w tym samym stylu wizualnym co The Clone Wars. Historia opowiada o Asajj Ventress i Cad Bane — dwóch najbardziej moralnie szarych (i zajebistych) postaciach w galaktyce. Oficjalny opis Disneya sugeruje, że Ventress dostaje drugą szansę na życie, podczas gdy Bane zmaga się ze swoją przeszłością.
Jest surowy, stylowy i idealnie wpisuje się w kinowy klimat gry Fortnite.
To nie jest po prostu kolejna współpraca. To legalna premiera medialna rozgrywająca się w grze. Disney i Epic stawiają na Fortnite jako platformę medialną, a nie tylko strzelankę. Zmierzamy w dziwne terytorium, gdzie Twoja następna sesja może mieć miejsce między rundami Zero Build.
Dużo żartujemy z „metawersum”, ale Fortnite wciąż się do niego zbliża, podczas gdy inne firmy po prostu piszą komunikaty prasowe. Niezależnie od tego, czy jesteś tu dla skórek, pokazu czy zamachów mieczem świetlnym, Star Wars x Fortnite wyznacza ton dla tego, co będzie dalej w cyfrowej rozrywce.
Komentarze