Nowy Dragon Age powinien spodobać się zarówno nowym graczom, jak i weteranom serii
Twórcy kolejnej odsłony gry RPG Dragon Age, o podtytule Dreadwolf, mówili o chęci udostępnienia nowej gry nowym graczom, którzy wcześniej nie próbowali Dragon Age, ale nie zapomną też o weteranów seria, która stała się fanami Bioware w 2009 roku.
Na swoim blogu Bioware przedstawił niektóre szczegóły czwartej narracji Dragon Age. Według nich twórcy mają ważne zadanie – stworzyć historię, która spodoba się zarówno nowym graczom, jak i fanom świata Dragon Age. Studio zastanawia się, jak najlepiej zrealizować taki pomysł.
Ponadto nie możemy nie zauważyć pobudki z wypowiedzi twórców tego bloga. Według nich kod gry jest szczególnie ważną częścią i zwracają na to szczególną uwagę. Chociaż nazywają to „integralną częścią świata gry, co pomaga lepiej go zrozumieć i daje możliwość uzyskania niezbędnych informacji”, wielu graczy uważa, że takie podejście nie jest zbyt atrakcyjne.
Zamiast opowiadać historię za pomocą przerywników filmowych lub angażujących dialogów, twórcy gry uciekają się do pisania zwykłego tekstu i rozpowszechniania go w świecie gry. W ten sposób dobrze oszczędzają zasoby i do pewnego stopnia wypełniają świat treścią.
Pierwsza część Dragon Age, o podtytule Origins, ukazała się w 2009 roku i zebrała falę pozytywnych recenzji zarówno od dziennikarzy i krytyków gier, jak i zwykłych graczy.
Gra została doceniona za dobrą mechanikę i role-playing. Tytuł miał kilka zakończeń, które również przypadły do gustu graczom, a RPG to nie tylko gatunek, do którego należał Dragon Age: Origins, ale kierunek, w który gra była aktywnie zaangażowana. Wiele postaci było szczegółowych, a słuchanie rozgałęzionych dialogów mogło zająć wiele godzin.
Druga część spotkała się z chłodnym przyjęciem i została skrytykowana za zbyt wilgotną, ale trzecia część zdołała odzyskać zaufanie fanów. Dragon Age: Dreadwolf ma zostać wydany w 2023 roku, ale informacje nie zostały potwierdzone przez twórców, dlatego możemy go zdobyć w 2024 roku. Gra pojawi się na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Komentarze