Podgląd ELEAGUE Clash for Cash: The Rematch
Więcej o turniejach:
Clash for CashInformacje o wydarzeniuOdwiedźJutro o 3 nad ranem odbędzie się największy mecz pokazowy dwóch rywalizujących ze sobą od dawna drużyn. ELEAGUE Clash for Cash to rewanż prowadzony przez studio ELEAGUE, w którym Virtus.pro spróbuje pokonać Astralis i wygrać 250 000 $. Historia konfrontacji Virtus.pro i Astralis ma swój początek w Wielkim Finale pierwszego dużego turnieju 2017 roku - The ELEAGUE Major 2017. Według wszystkich widzów Virtus.pro powinno było wygrać trzecią mapę w Wielkim Finale. Pomimo tego, że Polacy byli na lepszej pozycji, Astralis był w stanie pokazać niesamowitą grę stosunkowo tanim, ale bardzo skutecznym pistoletem Tec-9 i dokonał naprawdę epickiego powrotu na de_train. Kiedy Virtus.pro prowadzili 13: 7 na mapie, na której wiedzą, jak grać, mieli tylko 3 rundy. Pomimo wszystkich zalet Virtus.pro, Astralis kupił Tec 9 za ostatnie pieniądze i był w stanie odwrócić grę do góry nogami. Po tej oszałamiającej rundzie Duńczycy zdołali zmiażdżyć swoich polskich rywali i wygrali de_train z wynikiem 16:14, a jednocześnie zostali mistrzami The ELEAGUE Major 2017. Dla tych, którzy nie widzieli tej walki na de_train, ale chcą wiedzieć, o co chodzi, polecamy obejrzenie powtórki wideo:
Patrząc na obecny stan obu członków ELEAGUE Clash for Cash: The Rematch, Astralis wygląda bardziej na wyraźnego faworyta niż Virtus.pro. Jednak słabe wyniki Virtus.pro mogą być powodem, dla którego Polacy bardzo starannie przygotowują się do spotkania z Astralisem. Obie drużyny są zmotywowane do wygrywania. W przypadku zwycięstwa Virtus.pro będzie w stanie zgarnąć pokaźną pulę nagród i udowodnić, że potrafi walczyć z Astralisem. Z kolei Astralis w przypadku udanego występu będzie w stanie udowodnić wszystkim, że ich zwycięstwo na ELEAGUE Major 2017 nie było przypadkowe, a 250 000 $, które trafi do zwycięzców, będzie miłym dodatkiem do ładunku pozytywnych emocji.
Patrząc na statystyki, można zobaczyć następujący obrazek: Astralis po zwycięstwie w ELEAGUE Major 2017 spisał się całkiem dobrze w kilku innych wydarzeniach. Zostali zwycięzcami Intel Extreme Masters Katowice 2017 i zajęli drugie miejsca w takich turniejach jak StarLadder i-League StarSeries Season 3 i ECS Season 3 Europe.
Z kolei Virtus.pro, po ciężkiej porażce na ELEAGUE Major 2017, mógł wygrać tylko na DreamHack Masters Las Vegas 2017. Ale to zwycięstwo było bardzo przyjemne dla Virtus.pro, ponieważ udało im się pokonać swoich „zaprzysiężonych wrogów”, Astralisa, w półfinale z wynikiem. 16: 3 na de_nuke, 9:16 na de_overpass i 16: 4 na de_train. Po triumfie na DreamHack Masters Las Vegas 2017 Polacy stracili formę i zaczęli pokazywać bardzo złe wyniki: 7-8 miejsce na IEM Katowice 2017, 12-14 miejsce w StarLadder i-League StarSeries Season 3, 13. miejsce w ESL Pro League Season 5 European Division a tak przy okazji, po kiepskim występie na EPL # 5 Relegation, Virtus.pro został zdegradowany do udziału w sezonie 25 ESEA Premier League. Patrząc na wskaźniki zwycięstw obu drużyn, widać ogromną różnicę między uczestnikami meczu pokazowego. Astralis wygląda znacznie lepiej niż ich polscy przeciwnicy. Gla1ve i jego drużyna odnieśli 11 zwycięstw i 9 porażek w ostatnich 20 rozegranych meczach. Oznacza to, że wskaźnik wygranych zespołu wynosi 55%. Jeśli chodzi o Virtus.pro, wygrali tylko 3 w ostatnich 20 rozegranych meczach, co oznacza, że ich współczynnik wygranych wynosi tylko 15%, co jest katastrofalnie złym wynikiem. Mimo to Virtus.pro nadal ma szansę na wygraną, ponieważ motywacja do pokonania duńskiej drużyny jest bardzo wysoka. I jak zostało powiedziane wcześniej, tak słabe wyniki można wytłumaczyć tym, że Virtus.pro całkowicie skupia się na wygraniu ELEAGUE Clash for Cash. Warto przypomnieć, że ELEAGUE Clash for Cash: The Rematch to pierwszy mecz pokazowy w historii e-sportu z pulą nagród w wysokości 250 000 $. Ta ogromna nagroda przekracza większość pul nagród w organizowanych turniejach. Pracownicy ELEAGUE stworzyli bardzo efektowny film, który powinien obejrzeć każdy fan CS: GO oraz ci, którzy planują obejrzeć mecz pokazowy pomiędzy Virtus.pro i Astralis:
Komentarze