Ex-Winstrike nie dołączył do wybitnej organizacji CIS
Trener byłego zespołu Winstrike powiedział, że ich próba dołączenia do „wybitnego klubu” zakończyła się niepowodzeniem. Organizacja e-sportowa nie ma pieniędzy na utrzymanie tego składu CS: GO. Najciekawsze jest to, że gracze dowiedzieli się o tym dopiero po podpisaniu umów.
Dmitry 'hooch' Bogdanov napisał:
„Szczerze mówiąc, serdecznie zazdroszczę graczom z wielkiej czwórki organizacji WNP. To wspaniałe, gdy pracujesz z profesjonalistami i możesz w pełni skoncentrować się na swoich bezpośrednich obowiązkach. Szanuję też niektóre młode organizacje, które pomimo niewielkich budżetów pracują uczciwie i szanują swoich graczy....
Ale ten post nie jest o tym, jak wspaniałe jest wszystko w naszym postępowym i silnym regionie, ale raczej o pokazaniu drugiej strony medalu. W ciągu ostatnich kilku lat mój świat wywrócił się do góry nogami w odniesieniu do tego, jak ludzie w WNP pozwalają sobie na prowadzenie interesów, ale na razie pominę historię dawnej organizacji i opowiem ciekawą historię, która przydarzyła się nam całkiem ostatnio, a od którego nadal mam piąty punkt płonie ”.
Byli gracze Winstrike ujawnili, że klub e-sportowy systematycznie naruszał swoje zobowiązania umowne i dlatego opuścił organizację. Znalezienie nowego klubu, w którym mógłbyś kontynuować karierę, według Dmitrija, nie było wielkim problemem:
„Po odejściu z Winstrike kilka organizacji zwróciło się do nas z propozycjami, z których jedna jest uważana za bardzo szanowaną i całkiem udaną w naszym regionie. Chłopaki od samego początku zaoferowali nam doskonałe warunki, premię za podpis i pod każdym względem zmusili nas do podpisania kontrakty, bo bali się, że my. Szczerze, byliśmy pod takim wrażeniem tak szczególnego nastawienia i zainteresowania naszym zespołem, że nawet nie szukaliśmy innych opcji, a także odrzucaliśmy wszystkie inne propozycje i akceptowaliśmy ich warunki.
Kilka dni później cały zespół podpisał kontrakty i wysłał je do naszej przyszłej orgi do podpisania z ich strony, ale drogi czytelniku najwyraźniej ja lub ktoś z naszego zespołu obraził starych lub nowych bogów i gdy tylko nasze serca się uspokoiły w dół i zaczęliśmy liczyć dni do oficjalnego ogłoszenia naszego przyszłego zespołu, nadeszła smutna wiadomość, że nie zostaną podpisane żadne kontrakty, a niestety organizacja nie ma budżetu na nasz zespół. Tak, tak, dobrze słyszałeś, najpierw nas podpisali, a potem powiedzieli, że nie ma pieniędzy ”.
Nie podając nazwy, Hooch chciał, aby zespoły nie popełniały śmiesznych błędów i uczyły się od najlepszych:
„Zawsze myślałem, że profesjonalne drużyny w sporcie i normalne w eSporcie co kwartał odbywa się spotkanie akcjonariuszy, na którym decydują o polityce transferowej, kadrach wewnętrznych i planach na przyszłość firmy. I dopiero potem decydują się na zakup lub sprzedawać graczy, ale jak pokazuje ta sytuacja, w naszym eSporcie wszystko jest możliwe, boję się nawet wyobrazić sobie, co dzieje się na niższym poziomie, na jakie manipulacje i szkice pozwalają sobie organizacje WNP.
Życzę wszystkim, aby starali się stać jak najlepsze organizacje w naszym regionie i nie próbowali wyrywać kawałków nowym inwestorom, którzy są słabo zorientowani w e-sporcie, a którzy następnie opuszczają e-sport z powodu oszustwa, a także szanują swoich graczy i nie próbują wzbogacić się dzięki kontraktom zaciągniętym i codziennym karmieniu śniadaniowym.
Byli gracze Winstrike zajmują obecnie 22. miejsce w rankingu HLTV. Według Dmitrija Bogdanowa, cybersportowcy mają „umiarkowany apetyt na warunki w klubie” i trenują sześć dni w tygodniu.
Obecnie nie wiadomo, o kim dokładnie rozmawiali. Część publiczności CIS sugeruje, że Dmitry mówił o EXTREMUM, którego nazwisko było ostatnio promowane w różnych informatorach na temat możliwych powiązań z byłym Winstrike. Inni przedstawiciele rosyjskojęzycznej publiczności sugerują, że mogło to dotyczyć HellRaisers, ponieważ ten ostatni niedawno pozbył się ich składu CS: GO.
Komentarze